Jakie są korzenie świąt Bożego Narodzenia? Będziesz w szoku gdy to przeczytasz!

Jaka jest geneza, pochodzenie tradycji związanych ze świętami Bożego Narodzenia? Jakie jest znaczenie świątecznych, bożonarodzeniowych symboli?

boze-narodzenieKolejny rok się kończy, nadchodzą święta Bożego Narodzenia. Dobrze, jeśli spędzisz ten dzień w ciszy, z ludźmi których lubisz. Trochę gorzej, gdy będziesz musiał go spędzić z ludźmi którzy życzą Ci źle, ale ukrywają to pod parawanem obłudnej troski i złośliwych pytań. Na święta bierzemy kredyty, harujemy z tydzień by wszystko przygotować, przy tym kłócimy się, denerwujemy, wyzywamy.

Bo przecież wszystko ma być naj. Ma być idealnie, na maxa, wszystko perfekcyjnie zapięte na ostatni guzik. Tak perfekcyjnie i „z obrazka„, by zawstydzić nawet puszczane od wielu lat reklamy Tchibo i Coca-Coli. I przy okazji, by zawstydzić także szykowane niezliczone godziny świąteczne kreacje wstawiane przez „blogerki modowe” na Instagrama.

Już naprawdę nieliczni celebrują te święta jako wydarzenie religijne. Takich osób jest w Polsce może kilkanaście procent. W większości przypadków można usłyszeć słowa: „Tak, Jarek, ja też w to nie wierzę, ale chcę by rodzina się spotkała, by dzieci się cieszyły, by było fajnie„. I takie podejście jest jak najbardziej ok. Ja postaram się przypomnieć, jaką genezę mają i same święta, i zwyczaje świąteczne. To, że chrześcijaństwo zapożyczyło ogrom wierzeń z kultów pogańskich, wiedzą chyba wszyscy moi czytelnicy.

Chrześcijaństwo w zasadzie wyrosło z pogaństwa, jest jego naturalnym przedłużeniem, ewolucją, mutacją. Sama koncepcja Trójcy Świętej istnieje w wielu obrządkach pogańskich, istnieje też w naukach ezoterycznych i gnostyckich. Chrześcijaństwo po prostu nadało temu inne nazwy i nieco przekręciło pierwotne znaczenie. Chrześcijańscy święci to odpowiedniki dawnych pogańskich bogów czy archetypów.

Największe kontrowersje budzi osoba Jezusa Chrystusa i jego matki, Maryi dziewicy. Te osoby występowały, jak się okazuje, w wielu innych religiach. Oto tylko kilka przykładów:
-Horus (Egipt, 5000 lat temu)
-Mitra (Persja, Indie, 3200 lat temu)
-Kriszna (Indie, 2900 lat temu)
-Dionizos (Grecja, 2500 lat temu)

Owi bogowie mieli kilka cech wspólnych, niezależnie od kultury i epoki historycznej:
-poczęci z dziewicy, narodzinom towarzyszyła wielka gwiazda na niebie i przybycie trzech mędrców, szamanów czy też króli;
-chodzili po wodzie, uzdrawiali chorych i / lub robili inne cuda, znali arkana wiedzy tajemnej (Occult);
-zostali zamordowani, umarli na trzy dni, po czym po trzech dniach zmartwychwstali;
-byli nazywani określeniami takimi jak „syn boży” lub podobnymi;
-urodzili się, lub mieli / mają swoje święto w okolicach dnia 25 grudnia;-mieli 12 uczniów lub 12 braci, których wtajemniczali w wiedzę, zaś pozostałym (nieprzygotowanym) ludziom odmawiali wiedzy;

A teraz nieco inne wytłumaczenie. Otóż jak sądzą chrześcijanie ortodoksyjni, nazywający samych siebie „chrześcijanami biblijnymi„, z opisu biblijnego wynika, że Jezus urodził się we wrześniu lub październiku. Na to wskazuje opisana w biblii pora roku w Palestynie. Jaką genezę ma więc data 25 grudnia, i dlaczego była taka ważna dla pogan, w tym Słowian?

21 grudnia to dzień przesilenia zimowego – najdłuższa noc w roku. Potem następuje 3 dni „zawieszenia„, zaś 25 grudnia dzień jest już te kilka minut dłuższy, po raz pierwszy. Następuje symboliczne zwycięstwo światłości nad ciemnością, co świętują obrządki pogańskie jak i chrześcijańskie. Inaczej: dnia 21 grudnia Słońce symbolicznie „umiera„, zaś dnia 25 grudnia „zmartwychwstaje„. Zupełnie jak w żydowskim micie o Jezusie, który zmartwychwstał po trzech dniach.

Poniżej wymienię, co oznaczają symbole i zwyczaje świąteczne, chrześcijańskie:

-Krzyż od zawsze był symbolem kultów solarnych, a więc pogańskich. Chrześcijański Jezus nazywany jest słońcem ludzkości, czy też gwiazdą poranka. Chrześcijaństwo przejęło i ten symbol, lekko go modyfikując;

-Nazwa Jezus Chrystus. Po reformie imperatora Konstantyna, którzy narzucił Rzymowi nową, hybrydową religię chrześcijaństwa, było wiele propozycji bogów i bóstw. Ewolucja dwóch członów nazwy przebiegała tak: Zeus -> Hezus -> Jezus, zaś z Kriszny zrobiono Chrystusa. Potem kolejna zmiana (było ich tysiące na przestrzeni lat) połączyła te dwa bóstwa w jedno – Jezusa Chrystusa;

-Choinka jest symbolem „drzewa życia” z Kabały (inna część mitologii żydowskiej, obok Talmudu i Biblii). Jest też ona symbolem trwania życia jak i daru ciepła podczas długich i chłodnych, grudniowych dni. Bombki i ozdoby choinkowe to symbole płodów ziemi i urodzaju, zaś łańcuchy to symbole węża-kusiciela. Gwiazda na czubku drzewka to symbol Bogini Gwiazd.

-Prezenty – ten zwyczaj także pochodzi z tradycji pogańskich. Już wtedy starożytni poganie obchodzący Saturnalia lub inne święto solarne, obdarowywali się podarunkami. Przygotowywano je z szacunku do jedzenia i dobrobytu darowanego ludziom przez Boginię-Matkę (Gaja)

-Maryja to Isis z kultów pogańskich, lub Szechina z Kabały. Matka-dziewica, wydająca na świat syna bożego, mesjasza, proroka, szamana itp. Także królowa niebios. W koncepcji Junga zastąpił ją archetyp „mądrej matki„.

-Tradycja dodatkowego talerza dla zabłąkanego wędrowca również ma korzenie starożytne i pogańskie. Wierzono że w tych dniach na świecie są obecne duchy przodków i różni inni goście „z tamtego świata„. Dodatkowy talerz na stole miał być ich uhonorowaniem czy też „przekupieniem„;

-Dziś mówi się o świętach Bożego Narodzenia jako o świętach familijnych, jako o czasie wybaczania i pojednania, gdzie nawet zwierzęta mówią ludzkim głosem. Tak samo odbierali to poganie. Był to czas wybaczania win, nie można było się kłócić, smucić ani płakać;

-Dziś na święta zapalamy świeczki jak i światełka na choinkach, dekorujemy nimi także inne elementy domu, np balkony. Dawne ludy także przykładały dużą wagę do światła i ognia. Podczas pogańskich świąt solarnych zostawiano ogień na noc, by duchy przodków mogły się przy nim ogrzać;

-Dzielimy się opłatkiem składając sobie życzenia. Poganie, w tym Słowianie, dzielili się w tych dniach chlebem by przypieczętować swoje więzi;

-Święty Mikołaj to symbol starego szamana, obecny m.in. w mitologii nordyckiej i ludów Syberii. Renifery bardzo lubią zjadać psychodeliczne (szamańskie) grzyby, szczególnie muchomora czerwonego. Stąd wzięła się tradycja lotu na reniferach, który symbolizuje psychodeliczną, duchową podróż w niebo. No i od kapelusza muchomora czerwonego o kolorach czerwonym i białym, wziął się strój Mikołaja. Do dziś na niektórych ziemiach Polski zachowała się tradycja, iż 6 grudnia prezenty przynosi Mikołaj, a w wigilię – Anioł lub Gwiazdor. Te dwie postaci to symbole pogańskich duchów, które miały przemierzać nocne niebo w te dni.

Na zakończenie dodam, że tradycje wielu narodów, kultur, epok historycznych, przeplatają się. Występuje w nich wiele elementów wspólnych. Te elementy wspólne to tzw tradycja ezoteryczna. Szukajmy tych punktów wspólnych. Patrzmy na świat holistycznie, jak na całość. Ludzie uwielbiają wyznawać jakieś religie i walczyć między sobą. Szkoda że nie dostrzegają, jak wiele ich łączy.

Autor: Jarek Kefir

Czy uważasz moje artykuły za wartościowe? Za odkrywające coś więcej niż te w nastawionych zarobek i dezinformację mediach? Uważasz że wnoszą do Twojego życia coś pozytywnego? Możesz wesprzeć ideę mojej strony, jest to dobrowolne i nieobowiązkowe. Nie ma u mnie abonamentów, przymusowych prenumerat, cen za artykuły.
–Poniżej opisałem, jak to zrobić, link:
https://kefir2010.wordpress.com/wsparcie/

 


Odkryj więcej z mr Jarek Kefir & dr Odkleo

Subscribe to get the latest posts to your email.

3 myśli w temacie “Jakie są korzenie świąt Bożego Narodzenia? Będziesz w szoku gdy to przeczytasz!

  1. Dużo kłamstw. Pierwsze katolicyzm to nie chrześcijaństwo, chrześcijaństwo na się dobrze i nie obchodzi pogańskich praktyk. Jezus (oryginalnie Jeszua) wziął się od greckiego odpowiednika Jeszuy Issusa. W innych wierzeniach też mogły być podobne historie, bo zapowiedź Mesjasza była już na tysiąc lat przed Chrystusem, kto przeczytał Izajasza mógł to zaadoptować. Królowa nieba w Biblii określona jest jako fałszywe bóstwo. Krzyż jako symbol przyjść się kilka wieków po Chrystusie, nie ma nic wspólnego z pogaństwem a jedynie z brakiem zrozumienia jak przyjąć bożą łaskę. Co do innych legend może są podobne, ale tylko Jezus pokazał dowód zmartwychwstania, min. ukazał się ponad 500 ludziom w Jerozolimie

    Polubienie

  2. Aby zrozumieć korzenie kultury chrześcijańskiej nie można też zapominać o polskim badaczu antyku Tadeuszu Zielińskim i jego HISTORIA RELIGII STAROŻYTNEJ w skład,której wchodzą następujące tomy :
    I.Religia starożytnej Grecji.
    II.Religia hellenizmu.
    III.Hellenizm a judaizm
    IV.Religia Rzeczpospolitej Rzymskiej.
    V.Religia Cesarstwa Rzymskiego
    została zwieńczona : CHRZEŚCIJAŃSTWO ANTYCZNE i tezami autora,które powtórzył z
    listu rozwodowego opisanego w HELLENIZM A JUDAIZM,jako tom III RELIGIE ŚWIATA ANTYCZNEGO :
    I.Badania naukowe pochodzenia religii tak samo ,jak i badania naukowe pochodzenia życia,są z góry skazane na jałowość ignoramus et ignorabimu.
    II.Jak nie może zrozumieć sztuki antycznej człowiek,pozbawiony poczucia artystycznego,tak samo nie zrozumie antycznej religii ten komu brak uczucia religijnego.
    III.Zapal w sercu swoim jasną pochodnię uczucia religijnego,ale zostaw w domu mdły kaganek wyznaniowości,jeśli chcesz ,żeby świątynia religii antycznej pokazała swoje cuda.
    IV.Bóg się objawił w Pięknie,Prawdzie i w Dobru i doskonała jest tylko ta religia,która uwzględnia wszystkie te trzy objawienia w ich całości.
    V.Szczytem dążeń religijnych ludzkości jest chrześcijaństwo w swej najbardziej rozwiniętej postaci.
    VI.RELIGIA ANTYCZNA jest właściwym STARYM TESTAMENTEM tego chrześcijaństwa.

    Grecy oczekiwali na przyjście BOGA-CZŁOWIEKA.Zatem WYPEŁNIŁ SIĘ CZAS.
    To też tytuł książki napisanej przez księdza Jana J.Kurdybelskiego,którego uważam za kapelana CYWILIZACJI GRECKO-RZYMSKIEJ.Potwierdza również w niej egipskie korzenie monoteizmu.
    DAGOMA IUDEX dał początek wprowadzenia do tworzącego się państwa polskiego wartości CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ.Położyło to kres handlowi niewolnictwa i zaczęło się rozwijać RYCERSTWO..Słusznie Maciej Mycielski zauważa,że jak kończyło się rycerstwo zaczynało PRAWNICTWO.Zaowocowało to kolejną UTOPIĄ z wiarą w WOLNY RYNEK i liberalizm eksportuje WOJNY SPRAWIEDLIWE w imię obrony DEMOKRACJI.
    W Polsce doświadczamy tego po odbiciu się od ściany komunizmu do ściany globalizmu.Aby lepiej zrozumieć globalizm można dostosować słownik Bertranda Russella dla komunizmu.Nie przez przypadek zainstalowano w Polsce B’nai B’rith.

    Polubienie

  3. Święta, jakiekolwiek, to czas odpoczynku od pracy umysłu nastawionego na codzienność. To powrót do pracy, głosu Duszy.

    Nie ma znaczenia geneza, logika, historia, wydarzenia obok – w czasie świątecznym przygotowujesz siebie do wzniesienia się ponad codzienność.
    Cokolwiek będziesz czynił w tym celu, twój umysł wznosił będzie cię do przeżycia czegoś wzniosłego, wypełniającego ciebie radością, LEKKOŚCIĄ MYŚLI.

    To właśnie one, myśli, nad którymi masz władzę, zawiodą cię w obszary przeżywania, albo w kloakę miksu wartości, materializmu, odrzucenia sfery duchowej – tej w gruncie rzeczy najistotniejszej formy ludzkiej.

    Jeżeli człowiek upadł tak nisko, że nie unosi swej piersi w zachwycie chwil wypełniających jego życie, to niech chociaż czyni to od czasu do czasu – świętuje – uświęca, podnosi, czci to, co w nim Duszą jest.

    Dla jednych zjedzenie pizzy na plaży wypełnionej szumem fal jest dorocznym wspaniałym świętem.

    Inni mają zgoła odmienne obiekty i zabiegi kierujące ich w chwile uniesienia i szczęścia.
    Nie ma potrzeby, aby ci, którym niewypowiedziane szczęście dało jedzenie pizzy nad morzem, zmuszali innych do takich samych przeżyć.

    Ci inni realizują siebie i swoje uniesienia w innych obszarach, tradycjach.

    Najważniejsze aby ludzie wznosili wibracje swoich serc.
    I aby ci, którym odpowiada pizza i ci, którzy siadają do wigilii, umieli w czasie Bożego Narodzenia wyjść przed swój dom i zobaczyć, czy aby pod ich oknem nie siedzi dziewczynka z zapałkami, ciesząca oczy zaokiennym, domowym ciepełkiem – krainą, w której z lubością odnajdujemy tylko siebie.

    Na powierzchni …, nie w prawdziwych korzeniach człowieka.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.