Nigdy nie podążaj za tym co narzuca Ci społeczeństwo!

Nigdy nie podążaj za tym co narzuca Ci społeczeństwo!

globalna świadomośćWbrew pozorom wiele zrozumienia dało mi czytanie portali lifestyle’owych. Czytałem tam wiele o problemach mojego pokolenia, pokolenia w wieku 25 – 35 lat. Sam w tym roku kończę 31 lat, ale żyję tak jakbym do swojego pokolenia się zupełnie nie zaliczał. Żyję w społeczeństwie i ze społeczeństwem, ale obok niego – nie daję mu sobie za wiele narzucać.

Nie wiem co to jest sojowe latte, zresztą nigdy bym czegoś takiego nie tknął. Jeśli piję kawę, to sypaną, siekierę, bez mleka, bez cukru i innych świństw. Gorzką jak cholera. Każda inna kawa wydaje mi się pedalska. Nie słucham coraz bardziej i bardziej niszowych i wyszukanych kapel (a przecież rock i metal to najbardziej popularna muzyka mainstremowa – ot, sprzeczność). Słucham albo ciężkie, apokaliptyczne techno, albo muzykę spokojną, romantyczną i podniosłą typu new age, chillout, space-ambient itp.

Wokół mnie trwa festiwal wieczorów kawalerskich i panieńskich, ślubów, galimatias porodów, czy szaleństwo parapetówek na które nie zaproszono najważniejszego gościa – przedstawiciela banku.. Ach ten cynizm. Widzę jak moje pokolenie tatusieje, kapcieje, dziadzieje. Dawne szalone krejzolki czy dawni ekscentryczni kumple teraz nie mają czasu i siły dosłownie na nic, żaden żart ich nie śmieszy, a wszystko oburza i wywołuje ból dupy.

Zero humoru, dystansu, luzu, tej wspaniałej dziecięcej radości, tego szaleństwa i hardcoru. Kiedyś można było z nimi pogadać o kontrowersjach, poszaleć, opowiedzieć jakiś chamski kawał. Dziś nic ich nie śmieszy, nie raduje, tylko ten grymas bólu na twarzy, wieczne rozdrażnienie i święte oburzenie. Oni mówią że teraz żyją na serio, i w pewnym sensie mają rację. Ja mówię że oni umarli za życia, i w pewnym sensie też mam rację.

zmiana życiaCzytanie różnych artykułów o problemach, bolączkach i rozterkach mojego pokolenia naprawdę wiele mi dało. Dało mi to o wiele więcej niż często wydumane teorie ezoteryczne, które w wielu wypadkach są nie do udowodnienia i nie do wcielenia w życie. To jest najważniejszy kompas który zawsze doprowadzi Cię do celu, gdy zastanawiasz się nad jakąś teorią ezoteryczną i każdą inną – JAKI DAJE ONA EFEKT I CZY DA SIĘ JĄ WCIELIĆ W ŻYCIE? Nic Ci nie da wiedza ezoteryczna, jeśli nie podeprzesz ją wiedzą o życiu realnym. Trzeba połączyć te oba źródła wiedzy.

Bowiem co Ci da czytanie kolejnej i kolejnej wydumanej teorii, jak przyjdzie jakaś kobieta której jedyne hobby to seriale, zakupy i plotki, owinie Cię wokół paluszka? A po ślubie, kredytach i urodzeniu dzieci zagoni Cię do roboty na dwa etaty? Gdzie ani na medytację, ani na książkę ani na seks nie będziesz miał nawet chwili czasu? Potrzebna jest nam wiedza o życiu jak i świadomość, że oficjalnie proponowane rozwiązania społeczne, oficjalne recepty na życie, nie działają. Ale mogą wręcz przynieść ogrom cierpienia, zła i trwale zahamować dalszy rozwój.

życieMoja recepta polega na poznaniu jak działa system, a nie jest to wiedza przyjemna dla psychiki. Powinieneś też rozpoznać które wartości, cele i priorytety są autentycznie Twoje (Twojej duszy), a które są syntetycznym tworem narzuconym przez rodzinę czy społeczeństwo. Nigdy nie podążaj za tym, co zostało Ci narzucone. Gdyż prowadzi to do cierpienia, nieszczęścia, niespełnienia, ciężkich chorób i bardzo często przedwczesnej śmierci. Dusza wykończona codziennym kieratem i zupełnym brakiem samorealizacji szybciej będzie chciała podjąć decyzję o śmierci i kolejnej inkarnacji.

Najważniejsze jest jednak to, że w pewnym momencie powinieneś przełączyć swoją percepcję na „tryb wyjebane„. Powinieneś znać tę wiedzę ale tak, by nie zatruła Ci ona życia i nie zniszczyła Twoich relacji. Od pewnego czasu to powtarzam – trzeba żyć, kochać i doświadczać pomimo wiedzy jaki jest ten świat, pomimo wszystko. Nie ma innej drogi. Można a nawet trzeba zrezygnować z tych propozycji życiowych i doświadczeń, o których wiesz, że na pewno byś ich nie udźwignął. Jest to wyjście, które ja nazywam „Hikikomori w wersji lifestyle„, choć ta nazwa jest trochę błędna.

miłośćAle droga całkowitej rezygnacji jest tak samo niszcząca, jak droga całkowitego oddania swego losu w ręce katów – czyli rodziny, społeczeństwa, ideologii, religii. „Tryb wyjebane” dotyczy przede wszystkim ideologii, religii, newsów i informacji, wiadomości o katastrofach, chęci posiadania racji, osądzania i oceniania, pogardy, wywyższania się, niechęci i nienawiści. Ideologie i religie to homeostaty / wahadła, czyli żyjące swoim życiem świadomości zbiorowe.

Są one z natury wampirami, ale nie tylko. Bo jak raz cię „zahaczą„, to będą prowadzić od jednej nieprzyjemności życiowej do drugiej. Mają one potężną moc kreacji przyszłości. Newsy, informacje, wiadomości o katastrofach, teorie spiskowe – są ekstremalnie destrukcyjnymi wahadłami. Odciąć należy się od nich teraz, natychmiast. Nad tym nie ma absolutnie żadnej dyskusji. Czy naprawdę uważasz że masz prawo do posiadania racji, do oceniania i osądzania? Przecież nie znamy nawet 1% prawdy, tak nasze postrzeganie jest zniekształcone. Daj innym ludziom żyć tak jak chcą, choćby to był żywot według Ciebie destrukcyjny i mało treściwy.

No i chęć posiadania racji jest zła z zasady, to od niej bierze się fanatyzm, nietolerancja, „ewangelizowanie” na siłę, nieporozumienia. Ocenianie, osądzanie jak i pogarda czy wywyższanie się generuje zaburzenia równowagi przestrzeni, więc wywyższający się delikwent uważający się za Bóg wie co, zaraz dostaje życiowego prztyczka w nos, np od zapijaczonego żula. Niechęć i jej pochodna, nienawiść, są odczuciami chyba najbardziej zasilającymi system. Stąd elity tworzą podziały we wszelkich dziedzinach życia – ideologie, religie, wierności, drużyny sportowe itp itd.

Popatrzcie na poniższy obrazek. No niestety ale tak to wygląda. Jedyne co można zrobić to odciąć się, zupełnie, by przestać być baterią zasilającą system. Gdy nie dotyczy Cię to zbiorowe szaleństwo, to od razu pół tony ciężaru lżej na duszy:

duchowośćFaceci w wieku 18 – 35, czytajcie portale kobiece i… uważajcie. To kopalnia wiedzy o życiu, której rodzina i ciotki klotki namawiające Was do rodzicielstwa, nigdy Wam nie powiedzą.. Popatrzcie na cytat kobiety z poniższego felietonu – jej seksu nie brakuje, bo ona ma coś co dla niej jest najważniejsze – dziecko. Jest naprawdę wiele kobiet, którym wystarczy miesiąc seksu, potem zapłodnienie, szybki ślub. Facet zrobił swoje, zagoniony do roboty na dwa etaty, więc seks już się nie liczy, nie istnieje.

Facet usidlony i nie ma się co starać. Staranie się o faceta, o związek, o podgrzewanie temperatury w nim – to duży wydatek energii dla organizmu. A natura ma jedno najważniejsze zadanie: oszczędzać energię za wszelką cenę. Związane jest to z „mentalnością niedoboru” charakteryzującą naszą planetę. Skoro „nie starczy dla wszystkich„, to trzeba rywalizować, konkurować, grać nieczysto, niszczyć innych, iść po trupach do celu. Wszystkie ludzkie systemy (kapitalizm, hierarchizm, rywalizacja, konkurencja, polityka, monogamia, purytanizm, patriarchat), a więc doktryny rdzenia cywilizacji, są bezpośrednią pochodną mentalności niedoboru.

Wyjście jest jedno.. stać się generatorem energii zamiast tym oszczędzającym i podkradającym jak większość. Ale to istna kwadratura koła z tym jest. I nie jest to na zawołanie. Inne wyjście to przepracowanie swoich samczych lęków i kompleksów. Związane są one właśnie z powyższymi doktrynami rdzenia cywilizacji. Jeśli zazdrościsz, jesteś zaborczy, chcesz mieć drugą osobę na własność, zakazujesz, nakazujesz – to przyciągasz takie właśnie kobiety. Podobne przyciąga podobne. Gdy uda Ci się wejść wyżej – wtedy będziesz dla nich niewidzialny. Wtedy wielu ludzi z Twojego życia, obojga płci – po prostu odejdzie.

Mężczyzna bez seksu umiera i to dosłownie, nie w przenośni. Seks i dobre emocje ze związku są baterią zasilającą mężczyznę. Gdy tego brakuje, zaczyna się umieranie – depresje, nerwice, choroby autoimmunologiczne, nałogi, zawały, udary, cukrzyce itp itd. Kobieta ma inne, znacznie potężniejsze źródło zasilania, czyli instynkt macierzyński. Jest to energia o sile nuklearnej. Wiele kobiet w tym całym domowym kieracie dzieci, kredytów, rachunków, czuje się autentycznie dobrze. Mężczyźni są w zdecydowanej większości pozbawieni instynktu ojcowskiego, więc tego źródła zasilania nie ma. Mężczyznę zasilają seks, dobre emocje w związku, hobby, pasje, samorealizacja.

Cytuję: „Ochota na seks w każdym razie mija, jak ręką odjął. Ale nieważne. Jesteście razem, ciche porozumienie między wami. Kładziecie się zmęczeni obok siebie. Wtulasz się w jego szyję, on gładzi cię po włosach. „Rano pojadę do przychodni z małym. Wezmę zwolnienie, bo ty masz teraz trudniej w pracy” – mówi. „Zrobię zakupy” – odpowiadasz. „To kup coś na rosół, zrobię dzieciom” – mówi on, bo jak chore, to rosół najlepszy. „A wiesz, jak wyzdrowieją, to odstawimy ich do dziadków, pójdziemy może do kina?”. No pewnie, świetny pomysł – mówisz już prawie przez sen.

I wcale seksu nie brakuje!

Zaraz znajdzie się tłum krytyków, który stwierdzi: co to za życie! Beznadzieja, on cię zostawi! Jesteś kwoką, znajdzie sobie młodszą. Albo: zachowujecie się jak stare dziady, tylko praca i praca, zero spontanu. Dno. Pewnie dorobkiewicze, kredyty spłacają, tylko współczuć.

Tymczasem ty wiesz, że to nieważne. Bo wiesz, że masz na kogo liczyć, że seks to w tym wszystkim tylko jeden z elementów i już nie najważniejszy. Już zbudował, co miał zbudować, teraz liczy się coś więcej.”
DALEJ: http://foch.pl/foch/1,139430,18594231,seks-kobiety-40-letniej-gdy-masz-dzieci-i-psa.html

Gdyby większość społeczeństwa miała rację, to mielibyśmy raj na Ziemi. Mamy za to nieustające wojny, konflikty, rzezie, przestępstwa, zdrady, biedę, nienawiść, i kolejne i kolejne pokolenia, które odeszły w poczuciu straconej szansy życiowej. Wchodząc w dorosłe życie pamiętaj, że są więzy, których nie da się przeciąć do końca życia. Zawiązuj je, wchodź w system, płódź dzieci, bierz kredyty – ale tylko i wyłącznie wtedy, gdy wiesz że te więzy nie staną się dla Ciebie kajdanami, więzieniem bez ścian. Poniższy obrazek pochodzi z popularnego blogu Pokolenie Ikea:

relacje damsko męskieAutor: Jarek Kefir

Popierasz ideę mojej strony? Podobają Ci się moje artykuły, wklejane linki, informacje, filmy, obrazki? Dołącz do grona twórców i pomóż moim niezależnym kanałom informacji!:) Blog istnieje dzięki darowiznom, ten system zapewnia niezależność od różnych opcji ideologicznych i wszelkich „reklamodawców„.
–Poniżej opisałem, jak to zrobić, link:
https://atomic-temporary-22196433.wpcomstaging.com/wsparcie/

 

21 myśli w temacie “Nigdy nie podążaj za tym co narzuca Ci społeczeństwo!

  1. Każdy człowiek powinien mieć prawo do posiadania broni ? Oby takie coś NIGDY nie wpadło do głowy nikomu i nie wprowadzili tego w polsce.Nie ma nic gorszego niż legalizacja broni

    Polubienie

  2. Chetnie wypowiem sie na temat komentarzy odnośnie wiedzy pana Kefir wszystko w porządku traktuje ten blog jako moje alternatywne źródło wiedzy…
    Dobrze jest miec w bani cos na rodzaj takiego śmietnika jak w Windows i często opróżniać kosz do którego lądują ludzie typu pis po i reszta marinetek telewizyjnych i tak jak pan Kefir radzi niezachrzatac sobie umysłu takimi śmieciami stosować medytacje pustki i usuwać z umysłu podświadomie zakodowane negatywne wzorce zachowań i destrukcyjne programy za ta wiedze trzeba mu podziękować i to właśnie czynie = ) ale komentarze powinny być raczej bardziej wyrozumiali na ludzkie pomylki w interpretacji rzeczywistych faktów a nienawiść raczej zostawić dla wrogów wolności niż wylewac ja w komentarzach z powodu typowej „plamki na koszulce ” pozdrawiam

    Polubienie

  3. Ja nie chodzę na żadne wybory i na żadne zebrania. Kto chce niech chodzi i niech głosuje. Każdy ma prawo wyboru, więc czyni tak jak uważa. Najgorsze jest to, że nie możemy odwołać wybranych posłów itp. Taki wybraniec ludu przez cztery lata jest poza wszelaką kontrolą wyborców.

    Polubienie

  4. Heeh Leszek – egregor 😉 Jarku twoje postrzegania świata nie jest przypadkiem 🙂 podałeś kiedyś na forum swoją datę urodzenia i sprawdziłem sobie położenie Twoich planet podczas urodzenia i Merkury podczas Twojego urodzenia znajdował się w znaku Skorpiona 🙂 masz dużo więcej ciekawych danych astrologicznych 🙂 jesteś interesującym gościem, widzę to po horoskopie 🙂 w sumie każdy jest interesujący 🙂
    MERKURY W SKORPIONIE ( ogólnie)
    Wnikliwy umysł. Doskonała pamięć, osoba drążąca dany temat do sedna, pociąg do tajemnic i mistyki. Może dawać sarkazm, złośliwość i uszczypliwość. Właściciel Merkurego w Skorpionie ma zazwyczaj wrodzoną zdolność do przenikania tajemnic innych ludzi. Są to osoby, które ucząc się dociekają przyczyn i szukają powiązań, dlatego często mają zamiłowanie do śledzenia mrocznych sekretów innych ludzi, to pociąg do tajemnic i umysł detektywa. Nierzadko osoby z Merkurym w Skorpionie mają tez smykałkę do okultyzmu, szeroko pojętej wiedzy tajemnej. Tak położony Merkury może dawać pociąg do astrologii, ale często osoby z Merkurym w Skorpionie wykorzystują zdobytą wiedzę, aby manipulować innymi. Pokusa zdobycia przewagi nad innymi jest tutaj ogromna. Merkury w Skorpionie potrafi wyczekiwać na odpowiedni moment, jeśli poczuje, że jego duma lub zaufanie zostały zranione czy zawiedzione, a jego słowa i komentarze mogą boleśnie ranić. Umysł osoby z Merkurym w Skorpionie zazwyczaj jest skryty i zazdrośnie strzeże ona swoich tajemnic i nie lubi dzielić się zdobytą wiedzą. Merkury w Skorpionie uwielbia zagadki, im trudniejsze wyzwanie, tym chętniej się go podejmuje. Osoby z Merkurym w Skorpionie w komunikacji uwielbiają podteksty i aluzje. Nikt inny nie potrafi wyczytać obrazu całości z fragmentów dawkowanych informacji tak jak Merkury w Skorpionie. Jeśli chodzi o Merkurego w Skorpionie to szkoda wysiłku na ukrywanie tajemnic, bo osoby te dysponują ponadprzeciętną intuicją, którą można przyrównać do radaru wykrywającego sekrety. Jeśli inne elementy horoskopu tego nie negują, zazwyczaj można polegać na Merkurym w Skorpionie. Nie znosi on też kłamstwa i potrafi być lojalny. Lubi poruszać trudne i kontrowersyjne tematy. Trudno zignorować wypowiedzi osoby z Merkurym w Skorpionie, bo zazwyczaj w kilku słowach potrafi ująć sens poruszanego tematu. Merkury w Skorpionie podobnie jak Merkury w Koziorożcu nie lubi płytkich i miałkich rozmów o wszystkim i o niczym. Jeśli rozmawiasz z osobą, która ma Merkurego w Skorpionie, to najlepiej żeby poruszany temat dotykał sensu istnienia. Osoba z Merkurym w Skorpionie nigdy tak naprawdę się nie otwiera i przeważnie jest skryta. Charakteryzuje ją precyzja myślenia, nie lubi powierzchownego podejścia do tematu. Potrafi zawzięcie trzymać się swoich poglądów, jakby od tego zależało jej życie. Merkury w Skorpionie ma specyficzne poczucie humoru, które przez osoby bardziej wrażliwe może zostać uznane za przejaw złośliwości.
    Pozdro 🙂

    Polubienie

      1. No masz tak samo jak ja południowy węzeł księżycowy w skorpionie, czyli poprzednie życie lub życia, w Twojej duszy lub podświadomości, zostało zapisane pewne „skorpionowe” doświadczenie i teraz w tym życiu z niego korzystasz 😉 planetą Skorpiona jest Pluton więc wyobraź sobie z jakiej perspektywy (orbity) ogarniasz tematy na tym forum 🙂 masz wsparcie w tym co robisz nic tylko sięgaj głębiej i głębiej 🙂 Merkury (intelekt) w Skorpionie który jest u Ciebie to kolejna studnia „mądrości” 🙂 wrzucam krótki fragment po angielsku odnośnie południowego węzła księżycowego – „There’s hidden wisdom and power there, for in your Scorpio past you deeply understood other people and had a keen intuitive-psychic nature. You might have been the detective, the shaman, the priest, or the power behind the throne—the one who could hone in on the emotional bottom line. Now if you can bring your new level of security and grounded faith in the goodness of life into your relationships with others and into your work, you can nourish others with your profound wisdom.”

        Tego jest mnóstwo astrologia to potęga 🙂 do 18 wieku wykladana na uniwersytetach!! Pozdro 🙂

        Polubienie

          1. Korzystam głownie z tych po angielsku bo są bardziej rozbudowane i profesjonalne opisy, ale są też polskie już wklejam 🙂

            https://www.astro.com – proponuje wykupienie konta !! 🙂

            http://www.thedarkpixieastrology.com

            http://north-node.tumblr.com

            http://www.sollunari.pl/domy – wymagane logowanie 🙂

            http://astromatrix.org

            oprócz tego polecam na początek ogromnie książki Leszka Weresa – HOMOZODIACUS oraz Wronski Siergiej – ASTROLOGIA KLASYCZNA – choćby pierwszy tom a jest ich kilkanaście 🙂

            Pozdro 🙂

            Polubienie

  5. Do: Bogdan56

    Przepraszam, ale na czym niby ma polegać to moje wsypanie. Swój komentarz uzasadniam m.in. publikacjią: Alergia na owoce egzotyczne.
    file:///C:/Users/Kancelaria/Downloads/aai_volume-19_issue-1_article-1146.pdf

    Celem ww. opracowania: jest przedstawienie problemu alergii na
    takie owoce egzotyczne jak: kaki, ananas, awokado, figa i mango.

    Polubienie

  6. Nikomu nie umniejszając, ale Biblia w całości, zawierająca księgi protokanoniczne i – deuterokanoniczne, jest skarbnicą wiedzy i mądrości. Wszystko, co denerwuje ignoranta w Biblii, może zaprowadzić go do poznania prawdy, trudnej prawy, o sobie i społeczeństwie.

    Polubienie

    1. A koran, talmud, kabała, zohar, uranti, kybalion, wed? A książka telefoniczna? xDDD A miliony milionów innych książek? 😀 Robicie ten błąd, że skupiacie się tylko na jednej książce. A przecież ludzkość wygenerowała ich miliony jeśli nie więcej 😀

      Polubienie

      1. To prawda, wszystkie one zmierzają do jednego celu (wyłączając książkę telefoniczną). To tak jak z milionami rozmaitych owoców na świecie. Zalecane jest jadanie tych, które pochodzą z klimatu urodzenia konsumenta.

        Polubienie

        1. No i wsypałeś się gamoniu!
          ,,To tak jak z milionami rozmaitych owoców na świecie. Zalecane jest jadanie tych, które pochodzą z klimatu urodzenia konsumenta.”
          Zabieraj wiec stąd swoja pustynna religie i księge i zdychaj szukając oazy

          Polubienie

          1. Przepraszam, ale na czym niby ma polegać to moje wsypanie. Swój komentarz uzasadniam m.in. publikacjią: Alergia na owoce egzotyczne.
            file:///C:/Users/Kancelaria/Downloads/aai_volume-19_issue-1_article-1146.pdf
            Celem ww. opracowania: jest przedstawienie problemu alergii na
            takie owoce egzotyczne jak: kaki, ananas, awokado, figa i mango.

            Polubienie

  7. Już kiedyś Kefir pisałem Ci ze jesteś w wieku moich synów – jednak oni nie maja tyle madrości co Ty
    Dobry i prawdziwy artykuł – piszesz tak jakbyś przezył przynajmniej setkę
    Pięknie podszedłeś do tematu Mody i podlegania owczemu pędowi. Mnie nigdy to nie ruszało – i jakoś żyję. Jak mi się podoba jakiś utwór to nigdy nie powiem tytułu lub wykonawcy tylko wole zanucić. Nie znam się na stylach i w ogóle mam je gdzieś

    Podjałeś temat – racji. Jest to super sprawa. Mozemy się sprzeczać na jakis temat tydzień i w końcu udowodnię Ci moja rację – i co? Mogę sobie ją prosto w tyłek wsadzić! To takie niskie i płytkie, że aż nie chce sie gadać

    Ciekawe jest też Twoje podejscie do samczych instynktów. ,, Inne wyjście to przepracowanie swoich samczych lęków i kompleksów” Ja znam to z zupełnie innego kontekstu i widzę to w ten sposób.
    Przepracowanie naszych kompleksów, lęków, cieni powoduje że one znikają. Co jest zaraz po tym? – Wieksza wolność!. Rozkminianie tych lęków i kompleksów dotyczy wszystkich swer naszego życia. Często może dotyczyć przeżyć z dzieciństwa, ale każdorazowe prawidłowe przerobienie ich poszerza nasz zakres wolności. Choć potrafi boleć [piszę to na podstawie własnego doświadczenia] to jednak polecam wszystkim. Zaraz po pokonaniu przeszkody jest odczucie lepsze niż przy orgaźmie – naprawdę polecam spróbować. Ja na drugi dzień łażę po lesie jak zakrecony.

    Kefirek – wiecej takich artykułów

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Bogdan56 Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.