CZEMU ZARABIAMY 4 x MNIEJ NIŻ NIEMCY PRZY IDENTYCZNYCH CENACH?! ODPOWIEDŹ JEST ZASKAKUJĄCA!

Jaka jest przyczyna niskich pensji i polskiej biedy?

Mnóstwo ludzi w Polsce zastanawia się, dlaczego zarabiamy kilka razy mniej niż Niemcy czy mieszkańcy krajów cywilizowanych, przy identycznych cenach. Fraza „identyczne ceny” jest jednak fałszywa, dlaczego? Gdyż ceny mnóstwa dóbr w Polsce są wręcz wyższe, i to nieraz znacznie, niż na Zachodzie. Wiem to, bo u mnie gros ludzi ze Szczecina jeździ te kilkanaście kilometrów do Niemiec by tam zaopatrywać się w produkty.

Nie chodzi tylko o lepszej jakości niż w Polsce kawę i herbatę, którą kupisz czasami taniej, niż świństwo sprzedawane w Polsce. Ale ceny samochodów, alkoholi, elektroniki czy mieszkań często są wyższe niż ceny tych samych rzeczy na Zachodzie. Szczególnie jeśli chodzi o mieszkania – związana z nimi jest quasi-gangsterska bańka spekulacyjna. Została ona stworzona przez bankierów, kartel deweloperów (czyli mafię i ludzi WSI) jak i przez neoliberalnych polityków którzy celowo i z premedytacją zaniechali budownictwa społecznego. Zaniechali po to, by mafia deweloperów i bankierzy się obłowili.

ekonomia i gospodarka

Cytuję: „W Niemczech początkująca kasjerka w jednej z największych sieci handlowych (Lidl) zarobi równowartość ok. 8 tys. zł brutto. Początkująca kasjerka w największej sieci handlowej w Polsce (Biedronka) może liczyć na 2 250 zł brutto.
Skąd bierze się aż taka przepaść płacowa, skoro życie u naszych zachodnich sąsiadów z pewnością nie jest 3-4 razy droższe niż w naszym kraju? Odpowiedź jest prosta: To efekt trwającego w Polsce od wielu lat drenażu kapitału na masową skalę.”

Czytaj dalej: http://niewygodne.info.pl/artykul6/02905-Placowa-przepasc-miedzy-Polska-a-Niemcami.htm

Gdy zarabia deweloper i bank..

Polecam też komentarz mojej znajomej na temat sytuacji ekonomiczno-gospodarczej w Polsce:

Cytuję: „Zasada jest prosta. Masz kupić mieszkanie / dom. Spłacać przez 30 lat, przepłacić dwa i pół raza. Potem na starość wprowadzono instytucję odwróconej hipoteki, czyli jak już skończy się spłacać, to oddaje się mieszkanie / dom bankowi za to, że ten przez kilka latek dołoży do emerytury parę groszy. Szwindel perfekcyjny, jak na nieruchomości zarobić 3 razy i dostać je z powrotem. Do tego moja ulubiona bzdura powtarzana przez ludzi.. średnia wieku życia się wydłuża!

No większej bzdury nie słyszałam – średnia i owszem, bo kiedyś dziecko umierała w wieku np. 2 lat, a stary dożywał do 80, to średnia była 40, a teraz dzieci rzadko umierają, starzy dożywają do 65 latek, to średnia jest np. 50 lat. No pięknie, średnia się wydłuża ale my żyjemy krócej. Proste! I skąd ta euforia niektórych? Tak więc harujemy na 2 etaty, żeby spłacać raty przez 30 lat, 3 razy przepłacając za nieruchomość i tak 2 razy za drogą w stosunku do zarobków, żeby potem ją oddać za jałmużnę, bo emerytury starczą na waciki.”

niskie pensje Polaków

Potężna manipulacja ekonomiczna o której nie piszą nawet „niezależne” media..

Dobrze, ale większość ludzi tych praw nie zna i nigdy nie pozna. Rolą rządu i elit jest rządzić mądrze i z fundamentem etycznym. Rządzić może nie idealnie, bo to absolutnie niemożliwe nigdy i nigdzie. Ale rządzić tak, by nie rzucać ludziom kłód pod nogi i to celowo. Rządzić tak by nie sabotować z premedytacją losu obywateli i losu państwa. A właśnie to robiono, szczególnie przez ostatnie osiem lat polskiej wielkiej smuty (2007 – 2015, PO-PSL). Rządzili nami już nie tyle zwykłe skurwysyny, co wręcz międzynarodowa mafia, bezlitośnie drenująca nasz kraj.

Jakie manipulacje i celowe sabotaże miały tu miejsce? Nie chodzi tylko o gigantyczny rozmiar korupcji, zadłużanie kraju, służenie obcym interesom. To wszystko opisały media. Czego jednak media nie opisały? Czego nie przeczytasz nawet na portalach które chcą uchodzić za niezależne? Nie przeczytasz o manipulacji dokonywanej przez NBP (narodowy bank polski – de facto prywatny, korporacyjny bank). Manipulacja ta została zapoczątkowana przez nie kogo innego, jak przez Leszka Balcerowicza. Który odpowiada za zagładę gospodarczą naszego państwa, za nędzę milionów, za masową emigrację, za około 200.000 samobójstw z przyczyn ekonomicznych.

NBP poprzez „kreatywne” mechanizmy pseudo-ekonomiczne czterokrotnie zaniża wartość złotówki względem euro. Im słabszy pieniądz tym lepiej dla kapitalistów i eksporterów, a tym gorzej dla zwykłych ludzi, którzy za swoje pensje mogą kupić mało. Pomyśl – gdyby nie zaniżano sztucznie wartości polskiej złotówki, to pensja 2000 złotych starczyłaby na dość dużo. Nie mówiąc już o średniej krajowej. Jedno euro powinno kosztować 1,0 lub ostatecznie 1,5 złotego!

zarobki Polaków

Narodowy Bank Polski, czy prywatny bank pożyczający rządowi złotówki?

Cytuję: „Dzisiaj każdy „myślący” człowiek powie, że kurs naszej waluty jest przecież płynny i ustala się w wyniku wolnej gry rynkowej, a NBP nie musi nawet interweniować w obronie wyznaczonego parytetu ( swoją drogą wyznaczonego metodą decyzji Prezesa, a nie rynku). To bezsprzecznie prawda, ale kurs nie został wyznaczony wczoraj, ani przedwczoraj, ale kształtował się od początku lat dziewięćdziesiątych – tyle że przez pierwszą dekadę nie miało to nic wspólnego z wolną grą rynkową. Początkowo bowiem, kurs wyznaczony był arbitralnie przez Leszka Balcerowicza na poziomie 9500 starych złotych za dolara (dzisiejsze 95 groszy), jako kurs sztywny, który później stopniowo uelastyczniano (przy jednoczesnej błyskawicznej deprecjacji spowodowanej inflacją, której przyczyną był nadmierny dodruk pieniądza).

Owa elastyczność nie miała jednak nic wspólnego wolnym rynkiem walutowym. Było to nadal ręczne sterowanie mające zapewnić finansową wydolność budżetu, atrakcyjność obligacji, spłatę zadłużenia zagranicznego i płynną wyprzedaż firm państwowych. Mimo, że wiele z tych celów miało swoje realne uzasadnienie – taka nierynkowa polityka kursowa prowadzona w niby rynkowej gospodarce spowodowała, że w ciągu dekady powstała sieć powiązań ekonomicznych, które utrwaliły psychologiczny kurs złotówki na dzisiejszym poziomie (osiągnęliśmy go już w roku 1995) i jego stopniowe uwalnianie od roku 1998 nie mogło już niczego zmienić, bez naruszenia interesów międzynarodowych instytucji walutowych.”

Autor powyższego cytatu: prof. Andrzej Fidelis
Czytaj całość: –Dlaczego Polska jest pariasem Europy? Skala niewolnictwa w Polsce

niskie pensje

Coś podobnego, choć nie do końca, mówili przedstawiciele.. Deutsche Banku (!) cytowani przez telewizję TVN BiŚ:

Cytuję: „Polski złoty jest „ekstremalnie tani” – uważają ekonomiści Deutsche Banku i określają polską walutę mianem „najtańszej na świecie”. Podkreślają, że złoty jest bardzo niedowartościowany, biorąc pod uwagę solidne fundamenty gospodarcze Polski. Polskiego złotego pod lupę wziął zespół strategów rynkowych Global FX Research z Deutsche Banku pod przewodnictwem Alana Ruskina oraz George’a Saravelosa. Ich raport cytuje amerykański „Business Insider”.

W ocenie analityków, złoty jest „ekstremalnie tani” i niedowartościowany o ok. 10 proc. Za tym, że będzie w przyszłości zyskiwał ma – zdaniem analityków DB – przemawiać fakt, że gospodarcze perspektywa dla Polski są „solidne”.”

To tylko 1/3 artykułu, aby przeczytać całość kliknij na link poniżej:
http://tvn24bis.pl/wiadomosci-walutowe,77/polski-zloty-niedowartosciowany-o-10-proc,645921.html

ekonomia

Więc kto tak naprawdę jest właścicielem NBP i dlaczego nie jest to polski rząd?!

Poniżej artykuł z portalu giełdowo-finansowego AmerBroker. Znamienne jest to, że to co jeszcze kiedyś było tylko teorią spiskową, jest dziś opisywane na fachowych portalach. Innym ciekawym portalem opisującym kulisy światowej ekonomii, jest Independent Trader.

Kto jest realnym właścicielem NBP? Wokół tego tematu narosło mnóstwo niejasności i kontrowersji. Według autora z AmerBroker, dużą część akcji NBP posiada koncern międzynarodowych finansistów i spekulantów – Rotschildów. Według wielu teorii spiskowych, rodzina Rotschildów wraz z innymi klanami ma rządzić Ziemią.

Czytaj cały artykuł:
Ten kto rządzi NBP, ten rządzi Polską! To też jedna z przyczyn niskich pensji Polaków

I na koniec jeszcze jedna bardzo ważna rzecz.. Pamiętacie piramidę potrzeb Maslowa? Na pierwszych miejscach są potrzeby najbardziej „fizyczne” czy też „przyziemne”. W tym jest to potrzeba bezpieczeństwa finansowego i stabilizacji finansowej. Czyli zarobki, dach nad głową, by mieć co do gara włożyć, by w weekend pozwolić sobie w weekend pójść do kina, teatru, na koncert, wypić sobie piwo czy zajarać zioło.

I teraz: my, Polacy zostaliśmy praktycznie pozbawieni finansowego bezpieczeństwa. Kapitalizm w naszym kraju został tak skonfigurowany, by był drapieżny, nie liczący się z ludźmi, bez zasad. By zarobki były niskie, a ceny tak wysokie jak na Zachodzie. By nie było budownictwa socjalnego i pomocy socjalnej. By zasiłki, emerytury i renty były niskie. Jak myślicie, po co to zrobiono?

ekonomia Polski

Eksploatacja naszego kraju powinna się zakończyć

Za tym kryje się dużo głębsza konspiracja, niż wielu z Was się wydaje. Gdy człowiek nie ma zaspokojonych potrzeb fizycznych, materialnych, to nie będą go interesować potrzeby wyższe. Logiczne: gdy nie ma gdzie mieszkać i co do gara włożyć, to człowieka nie interesuje kultura, sztuka, duchowość. Także z tego powodu, że nie ma na to pieniędzy. Do tego dochodzi lęk, mniej lub bardziej podświadomy. Sypie się zdrowie, z powodu śmieciarskiego żarcia pojawiają się niedobory a potem choroby.

Powinniśmy sobie uświadomić, że mamy do czynienia z celowym sabotażem naszego kraju. Mamy do czynienia z ludobójstwem ekonomicznym. Ważne jest to, że artykuł opisuje tylko ekonomiczne podstawy polskiej biedy. Jednak wiele zależy od nas samych. Więcej, niż możemy sobie wyobrazić. To od mentalności narodu zależy, jakich ma liderów i jaki ma system ekonomiczny. Jeśli ludzie dają sobą manipulować i się ogłupiać, to zaraz znajdą się manipulanci i socjotechnicy, którzy to wykorzystają. Jeśli ludzie mają zaszczepioną mentalność ofiary, poczucie że bogactwo i pieniądz są złe, to będą mieli biedę i ciężką pracę.

Zastanówmy się, ile jest manifestacji typowo politycznych – KOD, Obywatele RP, miesięcznice smoleńskie? Jest ich dużo. A ile jest protestów przeciwko niskim pensjom i przeciwko tragicznym warunkom pracy w polskich i zagranicznych firmach? Zero? No właśnie. Ale mentalność się zmienia, ewoluuje. Mamy od 2015 roku nowy rząd, który pomimo licznych wad i wariactw, zaczął reformować kraj. Jest to pierwszy rząd od 1989 roku, który wprowadza dzieło reform.

zarobki Polaków

Zapraszam Cię do lektury moich wpisów o bankach i innych agendach „ukrytej władzy”:

Ten kto rządzi NBP, ten rządzi Polską. Zobacz kto a zdziwisz się bardzo!

Ty także możesz poóc zakończyć dyktat banków
Dr Gabon Mate: przyczyny Twojego cierpienia i rozpaczy
Upadek systemu: kto jest Twoim rzeczywistym wrogiem?

Weług prawa międzynarodowego jesteś niewolnikiem! Wiedziałeś o tym?
O tym jak elity zrobiły z Ciebie niewolnika korzystając z Twojej bierności i niewiedzy!

Największy przekręt prawny wszech czasów! Staliśmy się niewolnikami korporacji o nazwie III RP [część 1]
Największy przekręt prawny wszech czasów! Staliśmy się niewolnikami korporacji o nazwie III RP [część 2]
Największy przekręt prawny wszech czasów! Staliśmy się niewolnikami korporacji o nazwie III RP [część 3]

Autor tekstu: JarQ

Witaj! Jeśli zależy Ci na przekazywaniu dalej niezależnych i nie ocenzurowanych informacji, możesz dołożyć swoją cegiełkę. Dzięki darowiznom jestem niezależny od partii, ideologii, religii, koncernów itp i mogę ujawniać Tobie to, co jest przemilczane i ukrywane. Moja działalność zależy m.in. od Twojego wsparcia.

Na konto bankowe – kliknij na obrazek poniżej:

paypal_donate

Na Pay Pal – kliknij na obrazek poniżej:

paypal

52 myśli w temacie “CZEMU ZARABIAMY 4 x MNIEJ NIŻ NIEMCY PRZY IDENTYCZNYCH CENACH?! ODPOWIEDŹ JEST ZASKAKUJĄCA!

  1. Hahaha. Jesli tak jest, to dlaczego Polacy masowo przyjezdzaja do kraju na zakupy I do lekarzy? Zylam na Zachodzie, „oblawialam sie”, a jakos nie zauwazylam, ani zlej jakosci produkto, ani biedoty. Pracowalam z kolezanka z Polski, ktora miala rowniez doswiadczenie na wysokim stanowisku w niemieckim banku I potwierdzala, ze w Polsce jest lepsze jedzenie, ze jezdzi sie tam ubierac. To samo pani dr z Oxfordu.

    Polubienie

    1. u niemca bio jest dosc rozpowszechnione u nas wszystko jwarzywne est z desykacji-suszenia roundupem wiec pojecie dobre zle jest przedszkolne raczej, powinno sie mowic zdrowe czy pryskane

      Polubienie

  2. Jeszcze jedno o czym nie wspomniał autor. Pracodawcę stać by było na podwyższenie pensji swoim pracownikom, gdyby ni najwyższe na świecie opodatkowanie pracy. ZUS to banda i wyzysk społeczny. Dlatego jest jak jest. Rzady PiA sa gospodarczo skrajnie lewicowe. Mies znam w USA i wiem, że przy t askuch podatkach 3/4 Small business musiałaby się swinąć.

    Polubienie

  3. Zapoznalem sie z artykulem, przyznam jest ciekawy. Jednak nie pokazuje calosci do konca. NBP jest nadal wlasnoscia skarbu panstwa lecz tylko zachowujac 51% udzialow, dlatego nadal zasiadaja w nim jako glowni prezesi politycy z rzadzacych partii. Pozostale 49% zostalo rozprzedane, z tej wlasnie sprzedazy miedzy innymi powstal konkurent nazywany PKO SA, w ktorym to lokuje sie kapital jako zabezpiecznie z NBP PKO. Co do cen i zarobkow, kazda ze stron rzadzacych nie chce i narazie nie moze podniesc plac gdyz wowczas kazdy Polak zaczal by myslec naprawde na kogo glosowac. A tak PiS ma pole do popisu gdyz zawsze moze kupic pare % glosow. Dlatego Narod za przyslowiowe srebrniki na nich odda swe glosy. Znalazly sie wypowiedzi odnosnie przemyslu naftowego, tu trzeba podkreslic; iz na drodze stoja wielkie koncerny naftowe do ktorych sprzedano i nasz miedzy innymi ORLEN, ktory jest nim tylko z nazwy. Likwidujac przemysl naftowy pozbawimy pracy milardy ludzi na calym Swiecie nie dajac im nic w zamian. Mozemy nadal mieszac oleje ratyfikowane pochodzenia roslinnego lecz na wieksza skale nie zdadza egzaminu. Jestem za tym by zarobki wzrosly ale tez i nalezy utrzymac istniejace dodatki. Te dodatki winny motywowac do pracy a nie do jej nie podejmowania lub zaprzestywania; co teraz u nas ma miejsce

    Polubienie

    1. dojebaleś bełkot. Ludzie bd wybierać? Co ty chcesz wybierać Xem? Wybory to szopka i nie chodzi tutaj o sam X ale to że w każdej chwili powinno się moc zabrać swój głos i winno się wybierać po 3 osoby z swojego regionu. Poza tym darzyc do tego żeby nie bylo władzy a świadoma masa, która tworzy osady.

      Autorze gdzie jest kurwa opisane jak bank obniża wartość zł bo jakoś tego brak, a ponoć robi to X4 razy. Kredyty? Owszem, ale to robi każdy kraj. Przeto słucham dalej?

      To nie jest ceną dyktowana bd tym kto ile produkuje i czego? A co my produkujemy? Bo to że u nas obce formy coś tworzą to dalej nie my.

      Polubienie

  4. W interesie Polski jest utrzymanie śmierdzącej spalinowej technologii samochodowej jak najdłużej. Nie ma żadnych samochodów elektrycznych które mają sens ekonomiczny. Postęp technologiczny to mrzonka, od 100 lat nikt nie wymyślił niczego w zakresie przechowywania energii elektrycznej, powiem więcej, stary kwasowo-ołowiany akumulator bije na głowę wszystkie te gówniane litowe ogniwa, zarówno ceną jak i jakością i prostotą naprawy, użytkowania itp. Idiotą jest ten kto oblicza ile kosztuje przejechanie 1 km samochodem elektrycznym licząc tylko KOSZT ENERGII ELEKTRYCZNEJ ale nie doliczając amortyzacji akumulatora który wytrzyma może 3 lata. Akumulator do elektrycznego BMW kosztuje 60 tys. zł. Podziel to przez 60 tys km (przejechane na nim zanim zdechnie) i wychodzi już dodatkowe 100 zł za każde przejechane 100 km + prąd = około 120 zł / 100 km … gdy w samochodzie spalinowym AKUMULATOR w ogóle nie jest potrzebny do jazdy, a koszt benzyny nie przekracza 25 zł w podobnej wielkości samochodzie. Wychodzi na to że samochód spalinowy jest około 5 razy tańszym w eksploatacji pojazdem. Ludzie nieukami są po prostu, chodzą do szkoły, a nie potrafią policzyć prostych rzeczy.

    Polubienie

    1. nie chodzi o kase tylko o zlikwidowanie pospalinowych zawalow rakow i astm, moje następne auto albo gm bolt albo tesla 3, spalinami będzie tylko truc biedota po wsiach bo w miastach będzie zakaz wjazdu spaliny, przejedz się elektrykiem np leafem to zobaczysz dlaczego nie ma juz odwrotu od tego

      Polubienie

  5. Czemu jedne kraje są bogate a inne biedne ? Sprawa jest prosta, ale zapomnij w tym momencie o pieniądzu bo on nie ma nic do tego. Bogaty kraj „A” ma mnóstwo fabryk dóbr konsumpcyjnych. Obywatele produkuje w nich mnóstwo towarów i rozdzielają je sprawiedliwie pomiędzy siebie. Każdy obywatel ma wszystko czego dusza zapragnie, domy, samochody, komputery, meble, itd. Kraj „B” jest biednym krajem, fabryk praktycznie nie ma, gospodarka bazuje na rolnictwie. Obywatele kraju „B” mają trochę jedzenia, które sami produkują a inne artykuły muszą importować z zagranicy. Aby móc zapłacić za drogie towary z zagranicy muszą bardzo ciężko pracować na roli, gdyż nie przetworzone artykuły spożywcze są dosyć tanie. Dopiero teraz dodaj pieniądz i zrozumiesz czemu jedni zarabiają mnóstwo a inni mało i ciężko pracują. To przemysł i wytwórczość dla własnego rynku decyduje o tym, jaka jest siła nabywcza pensji. Jeśli nic nie produkujesz to nic nie masz. A bogactwo to właśnie stan posiadania dóbr materialnych.

    Polubienie

  6. Fałszuje się żywność? I teraz pytanie jak fałszuje że np nie pisze się wszystkich składników ? Też się akurat ostatnio zastanawiałem że przecież taka cola ma napisane co w niej jest ale gdybys sam to wymieszał nigdy by ci nie wyszła taka sama w smaku. To jak to rozumieć jak ktoś ma na coś patent to nie musisz podawać tego wyjątkowego „czegoś” co się dodaje ? I tak np tym czymś jest kolejne 30skaładników?

    Polubienie

    1. do koli dodaja ziola przyzwyczajające nas do jej picia, zabrakło nawet tych ziol i daja nowe rownie swietnie nas narkotyzujące do jej picia pogoogluj

      Polubienie

  7. bALCEROWICZ nas położył ,miałem wtedy prywatkę… Swoimi reformami rozwalił wszystko, co mogło Polsce pomagać udusił nasza gospodarkę w momencie kiedy do 2010roku byśmy się śmiali z biedy obecnej , a PiOjoki w 8 lat położyli nas na łopatki…

    Polubienie

  8. W USA Dodge Challenger Hellcat z 2017 roku kosztuje 26 000 USD (104 000 zł – tak wynika z przeliczenia waluty). Natomiast jak chcemy taki samochód sprowadzić z USA do nas to trzeba wyłożyć 400 000 zł. Amerykanin odkłada powiedzmy 2000 USD co miesiąc, Polak odkłada (czysto teoretycznie, bo wiadomo, że nikt tyle nie odłoży) 2000 zł co miesiąc. Amerykanin pracuje na Challengera 13 miesięcy, czyli ROK i miesiąc. A Polak 200 miesięcy czyli 16 LAT.
    Ale weźmy pod uwagę, że przecież odkłada sie mniej. Czyli samochód będzie można kupić po około 30 latach pracy. Ale wtedy to już będzie pieprzony złom. Ku*wa! W Anglii kupiłem sobie komputer z najlepszą kartą graficzną na Ziemi, i z ekstra innymi częściami za miesiąc i 2 tygodnie pracy. W Polsce pół roku odkładania na samą kartę, a gdzie do tego jeszcze procesor, pamięć i wszystko inne. To jest żałosne. Smutne i żałosne.

    Polubienie

  9. Gmozabija, ty jesteś chyba idiotą, żyjemy chyba w innych krajach. TVP mówi prawdę? Śnisz na jawie, a obudzisz się z ręką w gownie

    Polubienie

  10. To wynika przede wszystkim z tego, że Polska nie dogoniła jeszcze Zachodu. Dla pocieszenia powiem Wam tyle, że w krajach typu Portugalia czy Grecja ludzie zarabiają podobnie mało co w Polsce.

    I nie można porównywać cen na zasadzie; tam mają więcej i mniej wydają bo tak nie jest. Dla przykładu ja w Szwecji za mieszkanie płacę ponad 4000 zł na miesiąc – i zwyczajnie nie mam innego wyjścia. 🙂 To znaczy mógłbym płacić jeszcze więcej… Podobnie ceny produktów i usług są na ogół kilka razy wyższe niż w Polsce. Summa Summarum; zarabiasz więcej, ale wydajesz (o wiele) więcej i na koniec pieniędzy w kieszeni zostaje równie mało co w innych krajach, łącznie z USA gdzie klasa średnia ma bardzo ciężkie życie w porównaniu z tym co było kiedyś.

    Polubienie

  11. Korupcja korupcją… Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prozaicznie prosta; kraje Europy Zachodniej bogaciły się po IIWŚ, produkowały rzeczy, które sprzedawano na całym świecie, a obywatele tych krajów bogacili się z roku na rok. Kiedy Polska po 89 roku zaczynała stawać na własnych nogach gospodarka była w opłakanym stanie i oprócz kilku gałęzi przemysłu przynosiła same straty. Dewaluacja złotówki to tylko próba (udana) by dogonić ekonomię zachodu i by pieniądz był wymienialny. Polska wciąż jest zbyt biednym krajem (i zbyt zaludnionym) by ludzie mogli żyć na takim samym poziomie jak w innych częściach świata. Produkcją cynkowych wiader dla IKEA napędza się ekonomię, ale nie tak jak sprzedażą mebli na całym świecie. Polska NIE MA (oprócz wódki i jedzenia) niczego na czym zarabia się pieniądze. A (!) te firmy, które rzeczywiście mogły napędzać polską gospodarkę zostały puszczone z torbami i rozkradzione. I NIE MÓWCIE MI TUTAJ O JAKICHŚ MAGICZNYCH WYTWORACH Z POLSKI. To zbyt mało by Polacy mogli bogacić się jak… dajmy na to Chińczycy. Jest szansa, że dogonimy świat, ale to zajmie jeszcze dużo czasu i TYLKO pod warunkiem, że nasi sojusznicy znowu nie wywiną nam numeru jak 70 lat temu.

    Polubienie

  12. niestety aż tak idealistycznie nie jest, ludzie władzy zaczynają żyć we własnym świecie niezależnie od opcji politycznej na co dowodem są gremialnie poparte przez prawicę podwyżki…dla siebie (a dobrą regułą byłoby, gdyby zmiany dot. pensji wchodziły w życie dopiero w następnej kadencji i uchwalane do połowy biegu czasu bieżącej), które zostały powstrzymane dopiero po społecznym oburzeniu i decyzji prezesa, że nie wspomnę obnoszenia się drogimi rzeczami po cichu aktualnie wspieranego byłego rzecznika…sorki ale to nie ma koloru partyjnego czy ideowego…

    Polubienie

  13. ,, Po prostu uważam że nie potrzebnie bawimy się w czczenie kraju w którym żyjemy. Jakoś nigdy nie umiałem pojąć patriotyzmu😀”

    Wybacz, że tak trochę ,,zadziornie” skomentuję:
    Chcesz mieć punkt zaczepienia na tej Ziemi, od którego oddalasz się, ale zawsze wiesz, ze możesz powrócić do niego, jak do domu Matki i Ojca?
    Masz klucz przy sobie i zawsze wiesz jak przekręcić zamek, by poczuć zapach własnego domu.
    Jeśli tych klimatów nie jarzysz, pochodź jeszcze trochę po Ziemi. To tylko kwestia czasu
    Kochasz swoją Rodzinę, sąsiedztwo, okolicę, w której przebywasz – jak to nazwiesz?
    Kochasz i szanujesz dalej – wszystkich i wszystko w obrębie narodu, który tworzysz – jak to nazwiesz? Ktoś nazwał to patriotyzmem.
    Jeśli w Rodzinie nauczono cię bycia jej członkiem – szanowanym i szanującym – jeśli nauczono cię szacunku wobec innych rodzin(nawet tych, które będziesz poznawał w życiu), to nie trudno będzie ci pojąć patriotyzm – uczucie identyczne jak w domu rodzinnym – tyle, że nieco większym, ściany tego domu stoją na granicach kraju.

    I nikt tu nie mówi o propagandzie sprzyjającej wojnie.

    Przebywając ze swoją rodziną wcale nie myślisz o wojnie.
    Ale niech tylko ktoś spróbuje ruszyć twoją Rodzinę ….

    Polubienie

  14. Masz rację, Sanctus. Niech z Polski wypierdalają wszyscy, którym się Ona nie podoba.
    Niech jadą sobie, jak to powiedziała Ruda, w pizdu, tam, gdzie będą mieli lepszy rząd, lepsze klimaty, zero religii, zero polityki, lepszych sąsiadów, szefów i ładniejsze niebo.

    Nikt tu nikogo nie trzyma na siłę. I masz rację, że najmniej tych, którzy całe życie narzekają na ludzi i miejsce, w którym żyją! Robią tylko smród. Są przysłowiowym, szkodliwym piątym kołem u wozu.
    Droga wolna! Jeszcze im kanapki na drogę zrobimy z polskiego chleba …

    No to żeś mnie Sanctus zainspirował swoją wypowiedzią, za co dziękuję.

    Komu nie podoba się ten kraj, niech sobie jedzie w pizdu. Niech szuka sobie szczęścia nad Renem, Tamizą, Sekwaną, a Wisłę zostawi dla tych, dla których ta rzeka płynie przez ich ojczyznę. A słowo OJCZYZNA dla nich coś znaczy, nawet, gdyby byli w najdalszym zakątku tego świata.

    Polubienie

    1. ,, Krysiu! łyzka dziekciu!
      Tobie tez sie pewne sprawy nie podobają”

      Owszem. Szczególnie ci, którzy ciągle narzekają na mój kraj, na wszystkich i wszystko w nim istniejące. Gdyby ,,elity” (czyt. zdrajcy, manipulatorzy, sprzedawczyki, złodzieje i donosiciele) mieli chociaż iskierkę uczucia do Polski nie rozpierdoliliby i nie zniszczyli mojego kraju.
      Czym się od takich ,,elit” różnią ludzie, którzy Polskę mają za nic, a dzień bez narzekania na Polskę i Rodaków uważają za dzień stracony? Niczym. To cicha współpraca z destruktorami.
      Jeśli nienawidzisz sąsiada, to gdy jego firma zbankrutuje, będziesz płakał zasmucony?
      No, chyba wolne żarty!
      Ale jeśli będziesz kochał, szanował i rozumiał sąsiada, nie pozwolisz powiedzieć na niego złego słowa i nie dasz go ograbiać przez nieuczciwych.
      Podobnie jest z ojczyzną.
      Ciągła wrogość, narzekanie, złorzeczenie sprzyja destruktorom i dewastatorom naszego pięknego Kraju.

      Jak może nad nami zaświecić słońce, jeżeli bez przerwy ściągamy czarne, ciężkie, burzowe chmury?
      Dlaczego tak łatwo znajdujemy powody do narzekań, a tak trudno, albo wcale nie przechodzi nam przez gardło zauważenie pozytywów, docenienie kogoś, wyrażenie sympatii do drugiego człowieka, bez względu na jego ideologie i widzenie świata?

      Miliony Polaków, którzy wyjechali za granicę za chlebem, tęsknią za Ojczyzną. A w Polsce? Wśród tych, którzy pozostali jest wielu, którym nic nie odpowiada. Niech zatem wyjadą, zrobią miejsce dla tych, którzy chcieliby żyć i mieszkać w Ojczyźnie.

      Owszem. Jest moment, do którego narzekanie i widzenie problemu jest potrzebne i konstruktywne, ale jeśli nic nie robi się by coś zmienić i dalej tylko narzeka, to taki stan rzeczy czyni człowieka zgnuśniałym, ciągle zestresowanym, złośliwym, apatycznym, zapadającym się i ciągnącym za sobą innych.

      Piwniczne myślenie prędzej czy później umiejscowi człowieka w piwnicy.

      O! A gdzie podziało się mentalne słońce? Gdzie spokój błękitnego nieba? Nie ma!

      No to ponarzekajmy na ich brak. …

      Przyciągam to, co odczuwam.

      Pierwsze Naturalne prawo Przyciągania, głoszone m.in. przez Marka Passio, którego wykłady ,,studiowałam” już kiedyś. To pewnie między innymi dzięki nim nazywasz mnie MĄDRĄ BABĄ 😀 😀 😀

      Serdecznie pozdrawiam.

      Polubienie

      1. Masz podobne do mnie podejście.
        Mnie też to boli i sam zarabiam za granicą. Mam pare lat i te jazdy mnie już meczą. Masz rację Krysiu, ale małego psztyczka mozna dać z Miłoscią. Zresztą prawidłowo odebrałaś
        Pozdrowienia

        Polubienie

    2. Co wy macie z tym patriotyzmem ?Wkurzające jest to że przez takie właśnie myślenie tysiące owiec biegnie bronić swojego „kraju” w wojnach wywołanych przez elity.Zamiast jednoczyć się coraz bardziej pogrążamy się w narodowościowym bagnie.Powstanie Warszawskie też tak czcicie ?

      Polubienie

      1. Chyba się zapedziłeś kolego
        To nie mam prawa bronic swego leża? Nie moge bronic sie przeciw jednemu z wystąpień przeciw Prawu Naturalnemu? Zapewne pomyliłes pewne sprawy obronę z agresją. Bronisz sie na swojej ziemi i swoich bliskich. To co dzieje sie w Afganistanie czy Iraku to agresja czystej wody. To Amerykanie dodaja do tego fałszywa ideologię. Tu się z Toba zgodzę i mam podobne zdanie. Powstanie Warszawskie było dla mnie rzezia ludnosci cywilnej – i tyle. Jestem z Poznania i bardzo mnie boli ze wygrane Wielkopolskie nawet w połowie nie liczy sie tak jak warszawskie. Tak dziwnie zagrałes ze nie wiem czy masz cos przeciw narodom. Rozwiń temat

        Polubienie

      2. Po prostu uważam że nie potrzebnie bawimy się w czczenie kraju w którym żyjemy.Jakoś nigdy nie umiałem pojąć patriotyzmu 😀
        Czy to nie przez to że zostaliśmy podzieleni na narody/kraje tak się nie na widzimy ?Afryka ?Kolonizacje zniszczyły ten kontynent stworzono sztuczne granice podzielono ludność wpojono im barbarzyńską mentalność.

        Polubienie

      3. Kto tu mówi żeby ich zapraszać ?Według mnie właśnie przez patriotyzm/nacjonalizm miliony amerykanów dały się nabrać elitom i poszły „naprawiać” i tak już zepsuty wschód.Co z tego wynikło chyba każdy wie.

        Polubienie

  15. ,, Morawiecki fajnie kombinuje nie widze w tym diabla, trzymam za pis kciuki to nasza ostatnia szansa, po poziomie szkalowania pisu widac ze sa na dobrej drodze dla nas oczywiscie”

    W całej rozciągłości zgadzam się z tobą Gmosiu. ,,Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim Polakom dogodził” 🙂
    Należy patrzeć perspektywicznie. Życie człowieka to lata, życie narodu to pokolenia.
    Obecne pokolenie często nie myśli jaką przyszłość serwuje swoim dzieciom i wnukom.
    System wychowuje chwilowych egoistów. Służyć to ma zatraceniu korzeni, więzi, tradycji, narodu.
    Ale kto dziś tak myśli, jak myśleli nasi Ojcowie, Dziadowie?
    Nie jeden z nich, gdyby wiedział, że ginie za metr ziemi, na której dziś stoi człowiek bez idei narodu, a tylko z interesem własnego czubka nosa, nie wyszedłby na pole walki …
    Bo niby dla jakich Polaków miałby ginąć? Dla ludzi, którzy nigdy z dumą nie nazwali siebie Polakiem? Którzy nie wierzą, że warto mieć swój kraj, warto mieć Polskę?

    Warto mieć swoją ziemię i gwiazdy nad nią, pod którymi się człowiek urodził. To nigdy nie znikający identyfikator istoty ludzkiej między Kosmosem a Gają. To najpewniejszy, niezniszczalny dokument tożsamości człowieka, który, bez względu na koleje losu, zawsze będzie miał ten dowód tożsamości zapisany gdzieś głęboko w sercu.

    Polubienie

    1. I tu, Gmosiu, sprawdza się stare porzekadło ,,Cudze chwalicie, a swojego nie znacie”

      Może teraz powiem coś strasznego, ale gdyby tak dwa razy w tygodniu przez Polskę przelatywało potężne tornado, jak to ma miejsce w niektórych stanach USA, to może Polacy zaczęliby patrzeć na siebie z życzliwością, współodczuwaniem i współistniejącą jednością.
      Paradoksalne jest to, że mamy sprzyjający klimat, więc tworzymy mentalne tornada rozpieprzające kraj.
      Śnimy o dobrobycie, spokoju, ale gdy tylko otworzymy oczy, rozglądamy się za czymś złym, co można by rozkminiać i karmić siebie niskimi wibracjami.
      A przecież to całkowite zaprzeczenie ŻYCIA!

      Ba, nawet przyjęło się człowieka uśmiechniętego, radosnego, cieszącego się z drobiazgów nazywać chorym, chorym optymistą.
      A ,,zdrową normalnością” jest smutek, pesymizm i szklanka TYLKO z połową wody?
      ,,Zdrową normalnością” jest złorzeczenie drugiemu człowiekowi tylko dlatego, że myśli inaczej niż my?

      Agresywna reakcja na drugiego człowieka to nie rozbieżność poglądów. To lęk przed samym sobą. To okazja do wyrzucania z siebie wewnętrznego strachu przed byciem atakowanym.
      Człowiek znający swoją wartość i wewnętrzną siłę spokoju nie czuje się atakowany. Nie tworzy ze swojej przestrzeni pola walki. Nie nazywa innego człowieka przeciwnikiem.

      Uczymy się tego przez całe życie, przyglądając się tym, których drogi są prostsze i spokojniejsze. Drogi, na których ci ludzie wyzbyli się wielu ograniczeń, w jakich my jeszcze tkwimy.

      Bardzo serdecznie pozdrawiam cię, Gmo i życzę miłego dnia.

      Polubienie

      1. Ej,GMO,przesadzasz trochę:)Czytanie książek nie daje mi kasy,jest w zasadzie bezproduktywne ale daje mi mnóstwo przyjemności:)
        Jeśli chodzi o nasz kraj to ja uwielbiam nasz klimat,nasze pejzaże,nasz Bałtyk,uwielbiam moje okolice i chcę tu być:)
        Wiele osób narzeka na atmosferę w pracy i zawsze im wtedy mówię:ty też tą atmosferę współtworzysz ,pamiętaj o tym.
        W Polsce żyje się ciężko w porównaniu do tzw.zachodu i dlatego tłumaczę ludziom,że właśnie w takim kraju jak nasz powinniśmy się do siebie odnosić z życzliwością i szacunkiem.Tylko tyle,tak mało a jednak dużo:)

        Polubienie

      2. Problem jest taki, że stare książki nie straciły na aktualności. Bo jak pisał Kochanowski: „Teraz Polak sobie nową śpiewke kupi, że zarówno przed szkodą jak i po szkodzie głupi”.

        Polubione przez 1 osoba

  16. Ruda, tak Cię szukałem w niedziele w Bełchatowie, żeby Cię pocieszyć, ale tylko takie bure przybłędy wszędzie się rozgościły. Nawet na waszkowiźnie, Nie świruj, tylko bądź sobą!

    Polubienie

  17. Madre. Tylko co z tym zrobic. Na lepsze linie cxasowe i zdarzeniowe nie udalo mi sie poki co nastawić. Wiem ze mozna ale nie do konca wiem jak. Widze to wszystko od lat. Wszyscy moi przyjaciele ciagle w pracy. I nic sie nie zmienia…

    Polubienie

  18. Skoro mamy teraz ten kochany,sprawiedliwy i mądry pis,dlaczego jest gorzej,coraz gorzej? Dlaczego ceny tak wywindowane przez po/psl rosną a nie spadaja¿ Dlaczego jest coraz gorzej a nie lepiej?

    Polubienie

    1. Krysiu! wiesz że mam Cie za MĄDRĄ BABĘ i rozumiem Twój niepokój o Ojczyzne wyrażony pod koniec wpisu. Rozumiem to i szanuję
      Proszę Cię jednak wysłuchaj ze spokojem ten wykład Marka Passio. To bardzo ważna i potrzebna wiedza o Prawach naturalnych. Ta wiedza daje zupełnie inne spojrzenie na całość. Przyczyny niepowodzeń trzeba szukać gdzie indziej. Mało tego – to co Ty tu robisz razem z nami jest iskierką nadzieji. Właśnie tedy droga – przyjaciółko! Nie miej do siebie o nic pretensji i daj czas czasowi. Masz ludzkie siły i możesz wykonać tylko ludzka pracę, a nie tytaniczną. Nie badź dla siebie zbyt wymagajaca
      Pozdrawiam szczególnie Ciebie

      Polubienie

    2. ,, W Polsce żyje się ciężko w porównaniu do tzw.zachodu…”

      A może właśnie to ,,ciężko” hartuje nas, abyśmy nie zniewieścieli, jak zachód, abyśmy wzorem odsieczy wiedeńskiej, nie dali uśrednić naszej cywilizacji do poziomu znowu spokojnej kontroli i ograniczeń.
      ,,Uśrednianie” społeczeństw poprzez celowe zderzenia nie pasujących czasowo, lub wzajemnie wykluczających się kultur – to znany od tysięcy lat sposób na podtrzymywanie władzy nad człowiekiem.

      Polubienie

      1. No to dała Becia 500, 1000 albo 1500 do pensji. Cokolwiek za to będzie kupione spowoduje to obrót pieniądza i w jakimś stopniu w płynie na koło zamachowe podaży i popytu.
        25 lat syfu nie sprząta się w dwa lub trzy miesiące. A w wielu obszarach nie ma co sprzątać, bo po prostu zostało skradzione, zdefraudowane – trzeba zaczynać od zera.

        Wśród Polaków panuje takie przekonanie, że z chwilą ,,wejścia” nowego rządu, już jutro z nieba będzie lecieć manna. A jak nie leci, to napieprzamy na rząd, nie dając mu szansy.
        Słyszeliśmy raport o stanie państwa i gospodarki po sitwach Tuska i Kopacz.
        Włóż ręce w gówno i wyjmij złoto – wielu Polaków uważa, że to się da.

        Czy bronię ten rząd? Oczywiście, daje mu szansę- tym samym sobie.
        No pewnie, że najlepiej jest usiąść bezczynnie i całą energię pożytkować na trzaskanie dziobem, jaki to rząd jest po….bany, jakie zło rozciąga nad krajem.
        Może nie całą energię – trochę trzeba zostawić na trawienie grilowej kiełby …

        Ktoś powie, ze już tyle było rządów i szans …
        Ale ten ktoś niech odpowie również na pytanie ,,Co sam w tym czasie robił?”

        Serce, umysł i DZIAŁANIE , jak mówi Mark Passio, tylko te trzy współistniejące komponenty tworzą całość i mogą zmieniać rzeczywistość.

        ,,IM GORSZE CZŁOWIEK MA ZDANIE O SWOIM KRAJU, TYM GORSZY KRAJ TEN DLA NIEGO SIĘ STAJE.”

        Bunt mentalny nie zamieniony w konstruktywne działanie( i pozytywne myśli sprawcze), daje jedynie powody do dalszych buntów -mentalnych, przy czym plan fizyczny nie zamanifestuje niczego nowego.
        Bo z czego i po co, skoro zależy nam na samym buntowaniu się.
        Czy malarz, biadoląc nad wcześniejszym obrazem namaluje lepszy? Nie.
        Dla lepszego obrazu musi stworzyć WIZJĘ, po czym wziąć farby i pędzel do ręki.
        Który malarz mówi o swoim, jeszcze nie namalowanym obrazie, że będzie do dupy?

        Chyba tylko fatalista …

        Pozdrowionka.

        Polubienie

      1. ,, Jagoda, ta jakaś tam.. Wypierdalaj, tylko nie zaryj o glebe…”

        Areckir, … Kochany Wiem, że jesteś Mistrzem oszczędnego słowa ( czasem ci tego zazdroszczę 🙂 ), ale nie rozumiem, dlaczego Jagoda ma wypierdalać …

        Może już ślepnę, ale poza jej krótkim wpisem, w którym wyraża doła wobec postrzeganej przez siebie rzeczywistości, nie znalazłam nic więcej …
        To tylko wpis – nie człowiek.
        Może czegoś nie wiem …

        Pozdrawiam w piękny, bo z upragnionym deszczem, poranek i miłego dnia.

        Polubione przez 1 osoba

    3. Krysia, i to jest sedno naszych problemów, ale nie liczylbym na zmianę, ten naród jest ciemny i daje sobą manipulować, tak, jak to robi teraz kaczor, a barany łykają wszystko co on mówi.

      Polubienie

      1. Hej Ty Łosiu z małym, pamiętaj, że przedtem też manipulował kaczor tyle , że rudy i donald, a takie barany jak Ty też to łykały

        Polubienie

Dodaj odpowiedź do Bogdan56 Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.