Tajemnice biblii: czego Jezus nie powiedział?

Tajemnice biblii: czego Jezus nie powiedział?

tajemnice bibliiZapraszam na film video o biblii i jej edytorach. Wiadome jest to, że biblię edytowano niezliczoną ilość razy. Po czym możemy to stwierdzić? Między innymi po tym, że występuje w niej całe mnóstwo sprzeczności. I to nie tylko w kwestiach drobnych dotyczących życia i osoby Jezusa Chrystusa.

Ale także w sprawach zasadniczych, bardzo ogólnych. Aż dziwne jest to, że kościół katolicki jakoś te sprzeczności godzi ze sobą. Dziwne jest to, że nie zauważają tego sami wierni. Ale przecież oni w zdecydowanej większości nigdy nie przeczytali biblii. Ba, zaryzykuję nawet tezę, że chodzą do kościoła co niedzielę dla świętego spokoju, bo wszyscy tak robią, a tak naprawdę są przesiąknięci duchem ateizmu.

Nie sposób też nie poruszyć tematyki ewangelii i apokryfów. W oficjalnie zaakceptowanym przez kościół nowym testamencie, są tylko cztery ewangelie. Natomiast ewangelii i apokryfów było znacznie więcej. Taka ewangelia Henocha zawiera ponoć niezwykłe jak na tamte czasy opisy. Nic dziwnego, że kościół nie dopuścił jej do kanonu biblijnego.

Jezus krytykował faryzeuszy. Kim są faryzeusze? To elity, kapłani uczeni w pismach tajemnych. Znają oni potężną wiedzę, ale nie udostępniają jej publicznie. Dziś faryzeuszami są masoni, illuminaci i góra hierarchii katolickiej. Przecież katolicyzm bazuje na starożytnej wiedzy okultystycznej – wszystkie sakramenty katolickie są okultystycznymi rytuałami, które mają blokować duchowy potencjał. Również budowa kościołów opiera się o tzw. świętą geometrię tak, by jak kraść od wiernych jak najwięcej energii.

Zapraszam do obejrzenia filmu: „Religia – czego Jezus nie powiedział?”:

24 myśli w temacie “Tajemnice biblii: czego Jezus nie powiedział?

  1. Prosze cie majster wierzysz w to? 2023 lata goscia nie bylo. Patrz co sie dzieje czlowieku. Przez 2023 lata ile ludzi ja pisalo(biblia i inne kanony czy testamenty) to czlowiek czlowiekowi wilkiem. Skoro BOG jest ojcem nas wszystkich to dlaczego pozwala pedofilowi gwalcic dzieci? Takiego ojca ja bym nie chcial, dalbys skrzywdzic swoje dziecko? Bez spiny to tylko moje zdanie. Nigdy go nie bylo a jak jest potrzebny, to trzebadac na tace pare pln. Kiedys na spowiedzi ksiac sie mnie pytal czy sie masturbuje(mialem 12 lat) od tego czasu dla mnie bog nie zyje

    Polubienie

  2. Tej księgi nie da się ani analitycznie ani dogłębnie poznać, głupi kto tego próbuje. Tak jest przepoczwarzona, że żaden mędrzec czy filozof nie pojmie i o to im chodziło.

    Polubienie

  3. Kot nie mruczy… OM. Jednak jest nagranie tego dźwięku w necie i jak włączyłam to jeszcze szybciej wyłączyłam bo mój kot zaczął się dziwnie zachowywać, jakby chciał wejść do monitora. Nie zalecam słuchania tego dźwięku. Coś w nim złego i nie jest to kocie mruczando.

    Polubienie

    1. Nie mam zbyt dużej wiedzy w tym temacie, ale raczej myślę, że jesli zwierzę się czegoś obawia, boi, to ucieka z tego miejsca.
      No, chyba, że koty ,,żywią” się negatywną energią. 😀 😀

      Serdecznie pozdrawiam.

      Polubienie

  4. Nooo, tak powiem ci …, na moje ,,oko” , po znajomości tysiąc za wykład i podpisuję angaż na współpracę z twoją Akademią. Salę wykładową na moich prelekcjach będziesz miał zawsze pełną 😀 😀 😀 Co tam salę! Aulę!
    No to jak? Moja koleżanka Ania jest skromniejsza. Bierze za wykład tylko 980. 😀

    Serdecznie pozdrawiam.
    PS. Chyba mogłam sobie zażartować? Z tym ,,oko”, bo z kasą to poważnie.
    Najwyżej, drogi Oko, opieprzysz mnie.

    Polubienie

  5. Problem w tym, że toksyczni i głośni ludzie deprawują tych sprawiedliwych. Czasami się wydaje, że ci, którzy dręczą sprawiedliwych są posłańcami diabła.

    Polubienie

  6. Krysia, nie chcę być impertynencki, ale mądra kobieto nie osłabiaj mnie, bo Ci trzeba znów dokazać – masz oczy, a nie widzisz 😛 …

    Polubienie

  7. ,, to mozna chciec sie oglupiac swiadomie?”

    Czasem zdobywa się mądrość, nie będąc tego w ogóle świadomym.
    To zależy kto i co chce z tobą zrobić.

    Polubienie

    1. ,, nie mysle żeby noworodki chciały chrzest podobnie jak szczepionki, partia kaze rodzic musi”

      Z pewnością nie, ale nawet można właśnie m.in. o tym porozmawiać z człowiekiem spokojnie. Tylko w ten sposób można coś od siebie przekazać.
      Słowo ,,won” niczego nie załatwia. Mnie też ludzie czegoś uczyli i z pewnością wiele jeszcze nauczą. Drwiąc ze mnie z pewnością niczego by nie zdziałali. Ty jesteś tego przykładem, że umiałeś ze mną miesiącami spokojnie rozmawiać. Nie wszyscy umieją ,,startować” bez emocji …

      Serdecznie pozdrawiam.

      Polubienie

  8. „Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon, albo proroków; nie przyszedłem rozwiązać, ale wypełnić” (Mt 5,17). Słowa te, wypowiedziane przez Jezusa, służą myślącemu człowiekowi do konstatacji zgodności przekazu Ewangelicznego z jego współczesną treścią. Zakon (prawo) jest wyrazem natury Stwórcy. Stwórca i ustanowione przez Niego prawa, są tożsame. Istnieje pełna zgodność treści Ewangelii Jezusa, z przekazem Proroków w Starym Testamencie. Zarówno Jezus jaki Prorocy, w istocie nauczali tego samego. Wiedzieli Oni, że społeczeństwa posiadają strukturę hierarchiczną, stąd dla dobra swojego i ogółu, głosili potrzebę posłuszeństwa każdej władzy doczesnej i jednocześnie wzywali ludzkość do kroczenia drogą prawdy, dobra i sprawiedliwości. Nauczali też jak mądrze żyć i postępować na co dzień, wyjaśniając przy tym, że mądre postępowanie ma głęboki sens i prowadzi do zgody, pokoju i poprawy ludzkiego losu. Przede wszystkim należy najpierw koncentrować się na własnych słabościach i wadach, które każdy posiada, by je eliminować ze swego życia a wówczas można będzie się przekonać, jakie to trudne zadanie. Zbyt intensywne ukierunkowanie się na sprawy zewnętrzne, wykraczające poza możliwości intelektualne,przeciętnej osoby ludzkiej, w sytuacji, gdy tak naprawdę człowiek, jako normalny obywatel, nie ma żadnego wpływu na bieg wydarzeń – to pułapka, prowadząca do rozdwojenia jaźni i pomieszania zmysłów. Dobrze życzyć każdemu, w tym i rządzącym, nawet wówczas, gdy czujemy się przez nich oszukani, skrzywdzeni i zawiedzeni, to obowiązek rozumnego człowieka. Uwewnętrznione doświadczenia ludzi, poszukujących prawdy, dobra i sprawiedliwości – przekonuje że rzeczy i zjawiska zachodzące w Kosmosie, poddane są potężnej, niezależnej od człowieka, sile działania. Na Ziemi, kosmiczna moc przyjmuje postać dwóch energii: kreacji i destrukcji, które są w symbiozie. Energie te stale oddziałują na wszystko, co na Ziemi, w szczególności na, obdarzonych świadomością, ludzi. Mądrość pozwala zrozumieć istotę dobra i zła. Energie dobra, ludzkość utożsamia z Bogiem a energie zła – z Szatanem. Zgodnie ze swoją istotą – energie dobra, o ile ludzie znajdują się pod ich wpływem, chronią ich (tysiąc padnie u twego boku, a dziesięć tysięcy po twojej prawicy: ciebie to nie spotka. Ps. 91:7). Energie zła, wystawiają ludzkość na niebezpieczeństwo, stąd tyle osób ginie. Świadomy człowiek w niewoli dobra, zawsze wybiera wolność od zła. Ograniczone zmysły ludzkie (niektóre zwierzęta posiadają pojedyncze zmysły bardziej czułe), niejednoznaczny język ludzki i niedoskonały przekaz treści oraz indywidualne, osobnicze cechy percepcji, ograniczają możliwość wyrażenia głębi myśli a zarazem zrozumienia istoty przekazu, nawet gdy osoba, do której adresowana jest wiedza, podejmie trud i wysiłek dotarcia do sedna problemu, stanowiącego przedmiot poznania. W szczególności gdy przekaz ten dotyczy treść złożonych, wieloaspektowych – w postawie zaskoczonego, nieprzygotowanego odbiorcy, może zrodzić się niechęć, bunt, wrogość a nawet i agresja. To Jezus Chrystus nauczał, że prawdziwa wolność, to wolność od zła, które eskaluje bunt, sprzeciw, wrogość i zakłamanie. Należy więc wzmóc pracę nad umysłem, opanować atawistyczną wrogość i mądrze zarządzać posiadanymi energiami miłości. Bezrozumne życie na Ziemi, to także miejsce kaźni dla ludzi i zwierząt oraz wszelkiej przyrody. Każdy, kto walczy – nienawidzi i ma innych w pogardzie. W ten sposób dokłada też cząstkę swojej energii do spotęgowania muru nienawiści, który w końcu przygniecie tych, którzy go zbudowali. Historia ludzkości pełna jest takich przykładów.

    Polubienie

    1. Jest wybitna przemyślność, a jednak jest niegodziwa (Syr 19:25). „Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego złych czynów” (J 3:20).

      Polubienie

    2. Mat. 24:9-14

      9. Wtedy wydawać was będą na udrękę i zabijać was będą, i wszystkie narody pałać będą nienawiścią do was dla imienia mego.

      10. I wówczas wielu się zgorszy i nawzajem wydawać się będą, i nawzajem nienawidzić.

      11. I powstanie wielu fałszywych proroków, i zwiodą wielu,

      12. A ponieważ bezprawie się rozmnoży, przeto miłość wielu oziębnie.

      Polubienie

    3. ,, każdy powinien trzymać swója ideologie w domu a nie budowac mi tu co 100 m kosciol czy meczet ja nie buduje swoich i chce żeby to uszanowano wiec poki lesiu nie zburzy wszystkich centrowm kk indoktrynacji poty nie jest to tylko pogląd ale masowa inwazja kk podobnie jak islamska dzisiaj i trzeba tepic bo się rozlezie jak dzisiaj kk”

      Mówisz, Gmosiu? Przyznam ci, że tak spojrzawszy, to prawda w tym jest i to nie mała. Najbardziej dociera do mnie fakt, że rzeczywiście nikt nie powinien nachalnie narzucać drugiemu swoich ani wierzeń, ani praktyk.
      Do czasu, do kiedy ,,świeckie” rządy będą godziły się na wyznaniowość naszego kraju (religia w szkołach! kler w polityce!), będziemy mieli takie monoreligijne popapranie całego społeczeństwa, którego sprzeciw: choćby z tą religią w szkołach i opłacaną przez wszystkich podatników, jest po prostu wyrzucany do kosza.

      Serdecznie pozdrawiam.

      Polubienie

      1. Ja myślę Krysiu,że gdybyśmy jakimś cudem pozbyli się z naszego kraju czarnych przebierańców i pejsatych przechrztów.
        to z samymi niemiaszkami dalibyśmy sobie rady.Jakimś dziwnym trafem zawsze mamy jednak na karku trzech okupantów.

        Zadaje sobie pytanie co w nas jest takiego cennego i ważnego,
        że te dranie tak do nas lgną.Nie wiem czy to dalej działa na
        nas ta klątwa rzucona przez watykan.Wiem na pewno,że czegoś nam zazdroszczą,skoro za wszelką cenę chcą nas unicestwić i
        posiąść nasze tereny,nie na próżno zniszczyli i zatarli wszelkie ślady naszej prawdziwej historii przed nieszczęsnym chrztem.
        Mam takie wewnętrzne przekonanie,że niedługo cała prawda
        ujrzy światło dzienne.I tak się stanie !!to moje stałe zaklęcie.

        Chcę zaznaczyć,że jeżeli w swoich postach piszę o kimś z małej litery,to tylko dlatego,że nie mam do niego żadnego szacunku.w tym przypadku „watykan”.

        Serdecznie pozdrawiam

        Polubienie

        1. Krysiu znam to wszystko co napisałaś i tak jak Ty wkurwiam się z niemocy i złości,ale też wewnętrznie coś mi podpowiada,że to
          my POLACY wkrótce będziemy górą.Też jestem ciekawa co o
          tym myślą nasi główni rządzący,narazie ich czyny i posunięcia są po mojej myśli,życzę im by szli tak dalej i wspieram ich swoją
          energią jak tylko potrafię.

          Twoją prośbę o nową tapetę poparłam u Jarka jak prosiłaś,
          chociaż powiem Ci,że w tej starej lubię sobie w marzeniach
          pochodzić tą leśną ścieżką,by na jej końcu zanurzyć się w obłokach niekończącej tajemniczej mgły.Uwielbiam jesienne
          i wiosenne klimaty.Spróbuj wygóglować takie współrzędne 49.859367 , 19.085618 i napisz co zobaczyłaś.

          Serdecznie pozdrawiam.

          Polubienie

    4. „…społeczeństwa posiadają strukturę hierarchiczną, stąd dla dobra swojego i ogółu, głosili potrzebę posłuszeństwa każdej władzy doczesnej” i niby tego nauczał Jezus? Już od dawna podejrzewałam go o przewrotność wobec maluczkich, że wcale nie o nasze dobro mu szło ale, jak sam powiedział, „żebyście mieli owce a one były wam posłuszne” tak jak dziwna opowieść o naczyniach, te służą do tego a tamte do czegoś innego bo są z gliny albo z cyny.
      Stanowczo domagam się od Jezusa wyjaśnień!

      Polubienie

      1. ,, Stanowczo domagam się od Jezusa wyjaśnień!”

        A Jezus odpowiedział: ,,Jakie masz, Anno, dowody na prawdziwość rzekomo moich słów? Nie miałem zamiaru zakładać żadnej religii, która zawsze tworzy władców i podwładnych, która zrobi wszystko dla pogłębiania ciemnoty ludzkiej, by móc kontrolować, zarządzać i czerpać materialne zyski. Czy znasz religię, która wskazywała by na kreację twojej wewnętrznej mocy, pomagała zrozumieć jedność istniejącego w tobie pierwiastka duchowego z energiami Kosmosu? Czy znasz religię, która nie personifikowała by źródła stworzenia? Czy znasz religię, która nie każe ci zamieniać ziemskiego życia w cierpienie, obiecując raj dopiero po twojej fizycznej śmierci?
        Czy chciała byś, aby użyto twojej osoby do stworzenia wierzeń zupełnie niezgodnych z tym, co przekazywałaś? Czy można po wprowadzanych przez religię dogmatach, ludzkich zakazach i nakazach, niezgodnych z twoimi przekazami oceniać twoją osobowość, widzieć cel twoich działań?
        Czy mówiłem o stawianiu budowli z kamienia i drewna, i nazywaniu ich świątynią? Czy raczej proponowałem ciche, ustronne miejsce dla wypowiadania swoich pragnień?
        Czy mówiłem o czczeniu obrazów i bożków w postaci drewnianych i kamiennych figur, w których gromadzicie swoją bezcenną energię, nie pozwalając jej płynąć do źródła ? Czy mówiłem o nazywaniu ludzi świętymi, a jednego z nich ojcem świętym?
        Czy nie przestrzegałem przed kultem mojej matki i czczeniem jej jako królowej niebios? Spowiedź, niebo, piekło, czyściec jako miejsca fizyczne, msza, kupczenie i handel tym co duchowe – czy to moje wymysły?
        Czy ja kazałem bać się boga i cierpieć w jego imię? Czy ja nazywałem boga konkretnym imieniem? Czy raczej mówiłem, że celem ziemskiego życia jest radość i wewnętrzny , duchowy rozwój? Czy ja mówiłem o okaleczaniu ciała, czy raczej nazywałem je świątynią ducha, pochodzącą ze światła?

        Aby uczynić z twoich, Anno, przekazów nieprawdę, trzeba je odrzucić, utajnić, zakazać, zafałszować, a nawet z ciebie zrobić fikcję. Czy ludzie będą chcieli, choć na chwilę odrzucić religię i poszukiwać tego, co na prawdę mówiłaś i czy w ogóle istniałaś, to zależy od nich samych. Czy zechcą wierność instytucji zamienić w wiarę w siebie”

        To, Aniu, pytania, na które poszukiwałam odpowiedzi. Wiele z nich jest nadal otwartymi. Pierwsze z nich brzmiało: ,, Kto i dlaczego stworzył religię chrześcijańską, uznawaną zaraz po islamie za najbardziej morderczą?”
        Szukanie odpowiedzi na to pytanie to bardzo ciekawa, czasem wręcz szokująca podróż, w której błędem jest dawanie wiary jednemu historykowi, jednemu pismu i jednej interpretacji.

        Serdecznie pozdrawiam.

        Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.