Masz siłę i moc by zmienić (swój) świat!

Masz siłę i moc by zmienić (swój) świat!

zmiana zycia i swiataZapraszam do przeczytania kilku ważnych cytatów. Mówią one o tym, o czym piszę tutaj od czasu do czasu. Dawno nie było u mnie artykułu dotyczącego szeroko rozumianego rozwoju i świadomości. Jest to związane z tym, że mam czasowy odpoczynek od treści autorskich. A jeśli je piszę – to robię to rzadziej i w węższym zakresie. Cóż, z weną twórczą jest tak, że nie zawsze ona dopisuje.

Poniższe cytaty wiele też mówią o zmianach, jakie zachodzą. Jeden z Czytelników mojej strony powiedział, iż ludzie teraz takich treści potrzebują, i że ostatnio jest ich u mnie za mało. Za dużo zaś treści negatywnych, np o polityce. Cóż, po pierwsze, zgadzam się z tym, teraz chcę znaleźć balans między treściami pozytywnymi a negatywnymi. A po drugie – przecież nawet politykę można interpretować pod kątem ezoterycznym. To, o czym pisałem – okultystyczny plan Dugina i Putina – jak najbardziej o te sfery zahacza.

Miałem sen, iż Rosja zaatakowała Ukrainę. Widziałem to na mapie. Na tejże mapie, pokolorowałem Rosję na czarno i napisałem na niej: „RIP”. Jest to angielski skrót od „spoczywaj w pokoju” umieszczany na grobach. Zaś potem, także w śnie, otoczyłem Ukrainę na mapie czerwonym sercem. Traktuję ten sen jako komunikat od podświadomości / wyższej jaźni, że mój zwrot co do Ukrainy który się dokonał między sierpniem a wrześniem 2014, jest dobrą drogą. Tak samo robię także na jawie, w myślach – przypominam sobie ten sen i otaczam Polskę i Ukrainę czerwonym sercem. Możemy tak robić od czasu do czasu – w końcu myśl stwarza rzeczywistość.

Wstęp: Jarek Kefir

Proszę o rozpowszechnienie tego materiału!

____________________________________________________________

Cytuję: „Nie możemy już dłużej rozwiązywać problemów, postępując tak samo jak do tej pory. Wzmacnianie uzbrojenia nie przynosi pokoju. Większa liczba więzień nie obniża przestępczości. Coraz droższa opieka zdrowotna nie czyni nas zdrowszymi. Podobnie jak natłok informacji nie czyni nas mądrzejszymi. Zamiast skupić uwagę na kryzysie, uciekamy w nałogi i rozrywkę – usłużnie nam podsuwaną, abyśmy byli stale zajęci, a przez to bierni.”
~B. Lipton i S. Bhaerman

swiadomosc i rozwoj duchowyCytuję: „Ludziom wydaje się, że wiedzą, jak powinno wyglądać twoje życie, nikt jednak nie wie jak powinien przeżyć własne.”
~P. Coelho

swiadomoscCytuję: „Informacje to nie wszystko. Nawet prawdziwe treści, jeśli są podawane w fałszywym kontekście, stanowią dezinformację, która prowadzi nas na manowce.”

rozwoj osobistyCytuję: „Słowa trzeba porzucić. Nie mówię, że masz je tłumić czy wyeliminować. Mówię, że słowa nie mogą być nawykiem dwadzieścia cztery godziny na dobę. Gdy spaceru­jesz – poruszasz nogami; jeśli jednak twoje nogi poruszają się, gdy siedzisz – to sza­leństwo. Musisz nauczyć się je wyłączyć. Tak samo nie powinno być w tobie słów, wtedy, gdy nie rozmawiasz. Słowa służą porozumiewaniu się, gdy więc nic nikomu nie przekazujesz, nie powinno ich być.

Jeśli zdołasz tego dokonać, będziesz wzrastać w medytacji. Medytacja to proces wzrastania – nie technika. Technika zawsze jest martwa, może, więc być do ciebie dodana, a proces zawsze jest żywy – wzrasta, rozwija się. Słowa są potrzebne, ale nie wolno trwać w nich cały czas. Muszą być chwile bez werbalizowania, kiedy po prostu jesteś. Nie chodzi o wegetowanie. Jest świado­mość i jest ona ostrzejsza, żywsza – to słowa ją stępiają.”
~
Osho, „Medytacja, podstawy praktyki”

rozwoj duchowyCytuję: „Prawdziwa wiedza nigdy nie trafia do jednostki jeśli nie jest na to gotowa. A kiedy już jest gotowa, to nie leży w rękach żadnego człowieka ani organizacji decydowanie o tym. Kiedy osoba jest gotowa, prawda znajdzie ją. Prawda nie potrzebuje poszukiwania, ani mantry, ani guru, ani jaskini na szczycie góry. Prawdziwa mądrość znajduje się w sercu, rześka i nieskrępowana, od zawsze wyczekująca, i nie istnieje taka siła na Ziemi, która mogłaby stworzyć barierę pomiędzy prawdziwą mądrością, a jednostką, która jest właściwie przygotowana.”
~Wywiad Conscious Media Network z Jamesem

przebudzenie i oswiecenie

27 myśli w temacie “Masz siłę i moc by zmienić (swój) świat!

  1. przepraszam, ale zatrzymałam się na ‚wielce szanowny księże prałacie”….wiec nie wiem, czy to pozytyw czy negatyw – może po prostu nie dam dalej rady onanizować ” umysł czymkolwiek
    w stanie w którym jestem potrzebuję chyba wyciszenia i uważności, bo….przyspieszyło wszystko tak bardzo….i, w moim mniemaniu, materialne szaleństwo może…nieopatrznie wciagnąć
    poza tym bardzo się cieszę, że ludzie się budzą do świadomości…może będzie lżej przekroczyć pewne wibracje, czego wszystkim jak i sobie zyczę

    Polubienie

  2. przeczytałam od góry do dołu…planowałam napisać co innego, ąle chyba przyłaczę sie do głosu pana Mieczysława: wyglada na to, ze szykuje się wiekszy chaos, i pewnie bardzo pomocny okaże się nasz Usubisty rozsądek (coś mi się wydaje że trzeba go strzec jak oka w głowie)

    Polubienie

  3. I tak trzymaj, Nieustraszona. Wierzę, że wielu ludzi w ten sposób obudzisz.
    W końcu zrozumieją, że systemy, w których żyją, nigdy nie dbały o interesy ludzi na ich usługach!

    Serdecznie pozdrawiam.

    Polubienie

  4. Andziuniu kochana, wszystkie swary ludzi to ,,płaszczaków” rozmowy. Nawet robak ma swoją grubość.

    Mój znajomy powiedział: ,,ŻYCIE TO ŻART I BĘDZIE JESZCZE ŚMIESZNIEJ”
    Pozwól, że dla ciebie ten mój ,,wywód” śmieszności życia.

    ZAŁĄCZNIK DO PODANIA

    nie uśmiecham się na widok kałuży
    nie wbiegam w nią z radością
    nie plamię nowej sukienki
    nie gonię motyla po łące
    nie jestem motylem
    nie przyglądam się godzinami mrowisku
    nie dźwigam jajeczek pod ciepły kamień
    nie tarzam się z psem po trawie
    nie rozkopuję z nim nory
    nie wchodzę na dach szopki
    nie macham ramionami
    nie frunę, jak ptak
    nie wiruję w kółko, podziwiając klosz spódnicy
    nie kłaniam się z gracją, schodząc ze sceny
    nie słyszę owacyjnych braw
    nie paraduję przed lustrem w mamy szpilkach
    nie podnoszę piersi, by były większe
    nie kręcę tyłkiem w obcisłych spodniach
    nie piszę miłosnych opowiadań
    nie opieram się pocałunkom
    nie zazdroszczę koleżance wcięcia w talii
    nie podkradam ojcu papierosów

    nie robię tego wszystkiego
    – bo dorosłam

    słucham prognozy pogody
    noszę parasol, omijam błoto
    oglądam filmy przyrodnicze
    ryczę podczas seriali
    siedzę w fotelu i żrę orzeszki
    mieszkam w domu z nieprzezroczystym dachem
    stoję godzinę przy dwóch szafach z ciuchami
    siedzę sześć godzin u fryzjera
    męczę się w biustonoszu z drutami
    płaczę przy depilacji włosów na nogach
    biegam po sklepach i poluję na promocje
    po kryjomu dłubię w nosie
    odczytuję pory roku z kalendarza
    szeptem nazywam ludzi idiotami

    robię to wszystko
    – bo dorosłam! Tylko do czego?!
    Dostanę wreszcie tę cholerną pracę?!!!

    Pozdrawiam serdecznie. Powrócisz w śnie do dzieciństwa. Rano westchniesz, jakbyś cały świat obiegła. Bo był … Czym był? Zwyczajną zieloną łąką …
    A co na niej widziałaś? … To tylko ty wiesz … I tak to zostaw.

    Polubienie

    1. Dziękuję Krystyno.Kiedy casami jest mi smutno,albo dopada mnie chandra idę do mojej 1/4 ogródka siadam na moim przytulnym leżaku,zamykam oczy i znikam-chwilowo,patrzę mym trzecim okiem na piękną ukwieconą łąkę.Głaszczę leciutko płatki żółtego nagietka z którego jesienią robię herbatki,podlądam zwinną jaszczurkę albo kropkowaną biedronkę i marzę o pięknym świecie bez chorób wojen i biedy i jestem w tym świecie szczęśliwa bo przecież to wszystko jest moje i to jest mój świat.Otwieram powoli oczy i właśnie tak się czuję ,bo to był i jest mój świat TU I TERAZ i tak jest z każdym z nas.Wystarczy przystanąć chwilkę i dać sobie ten piękny czas,bo każde piękno jest w nas.Serdecznie pozdrawiam Anna.

      Polubienie

  5. ” Wszystko było tak dobrze i tak się wszystko popsuło.
    (…) A taki miał być przyjemny nastrój po podwieczorku w małym, zacisznym, ukrytym w drzewach dworku. ” Witkacy

    Jakże literacko było przez chwilę. A chwila, jak zawsze, tak krucha i ulotna…

    Otarliśmy się nawet o Marksa. ” Byt określa świadomość „. Gdyby się przez chwilę zastanowić nad tymi prostymi słowami, to czy mówią one prawdę?

    ” Prawda jest tylko jedna, jej wszystkie inne wersje to nieprawdy. ”
    Odnoszę dziwne wrażenie, że prawda zaczyna być „towarem deficytowym”, więc może, można byłoby wprowadzić ją na giełdę…
    [tak jak emisję CO2]

    Fantazja a wena? Kiedyś mówiło się, że do weny potrzeba natchnienia albo muzy, a do natchnienia albo muzy, albo objawienia.
    A fantazja ? Chyba mimo wszystko jest tak jakby „prostrza w obsłudze” od weny.

    ” Znał wielu ludzi w tych stronach – dlatego tak lubił wędrować. Zawsze bowiem można spotykać coraz to nowych przyjaciół i wcale nie trzeba z nimi stale przebywać. Kiedy widzimy ciągle tych samych ludzi (…) stają się oni w końcu częścią naszego życia. A skoro są już częścią naszego życia, to chcą je zmieniać. Jeśli nie stajemy się tacy, jak tego oczekiwali, są niezadowoleni. Ponieważ ludziom wydaje się, że wiedzą dokładnie, jak powinno wyglądać nasze życie. ” Coelho

    Włóczykij włóczył się z kijem. Cały czas przemierzamy czaso-przestrzeń z zależnościami. { Faktyczni bezdomni z wyboru wydają się być chyba najbardziej niezależni. (Nie dziwmy się, że mają „komórki’ kto widział ostatnio budkę telefoniczną?) }
    Czy iluzja niezależności istnieje?. Jeśli ktoś twierdzi, że jest niezależny, można zapytać się tylko – od czego?

    ” Społeczeństwo jest jak zagroda. Tygrys ją przeskoczy, a wąż się prześlizgnie.”

    ” (…) reszta na ten temat to kiepska literatura. ” Hłasko

    Polubienie

  6. @nieustraszona
    POLITYKA jest konsekwencją początków myślenia.Z mitologematu powstał filozofomat i cywilizacja grecko-rzymska.
    Wulgarny język stosują ci co nie nadążają,za tym procesem,stąd i nieustraszenie.

    Polubienie

  7. @nieustraszona
    Dobra rada :
    Nie mieszać bladztwa intektualnego z polityką.W większości wojownicy o pieniądz mają swoje za uszami.

    Polubienie

        1. Z pochodzeniem treści modlitwy,której teologiczny sens został zmieniony,wobec braku wiary w świat metafizycznynie nie miałem problemu.
          Obrazek wyjaśnia,dziękuję,ale nie chciałbym znaleźć się w takich objęciach.

          Polubienie

  8. Jeżeli chodzi o świadomość to i taka,że ten portal ma na celu walkę z wartościmi CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ,czytaj GRECKO-RZYMSKIEJ.

    Polubienie

      1. Napisałeś: „Nie otrzymałem odpowiedzi w jakiej cywilizacji w życiu jest więcej po stronie dobra?”

        -odpowiedzi udzielałem, mniej lub bardziej bezpośrednio, w wielu autorskich felietonach na mojej stronie. Odpowiedź brzmi: W ŻADNEJ. Państwo, społeczeństwo, cywilizacja, to bezduszna maszyneria, nastawiona wyłącznie na rozwój i wzrost (rozwój za wszelką cenę), na konformizm, uległość, mentalność niewolniczą. Te twory mają za zadanie przede wszystkim władzę i trzymanie motłochu w ryzach. Nie demonizuję w stu procentach państwa, społeczeństwa, cywilizacji, bo te twory są potrzebne by istniał jako taki spokój, by dzikie popędy ludzkie były trzymane w ryzach. Ale uważam że człowiek jako jednostka, powinien być czymś więcej, niż szara i smutna społeczna średnia statystyczna.

        Polubienie

      2. No, ja już teraz nie wymiękam z powodu ,,CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ” zacnego Mieczysława, ale po prostu padam i wywijam orła na śniegu w hołdzie dla twojej, Jarku, przepełnionej miłością cierpliwości dla tej że ,,ŁACIŃSKIEJ CYWILIZACJI” !
        Już wstanę i się otrzepię, bo mi trochę chłodno. Ten orzeł to dla ciebie – a może by go do jakiegoś schroniska ornitologicznego zawieźć? Tu biedaczysko zimy nie przeżyje!

        Jakże puszysty i radosny początek dnia! Okazuje się, że robiąc coś porządnego, nie zawsze trzeba się spocić!

        Wiesz, pomyślałam teraz …

        Zdejmowanie masek, zasłon, podnoszenie kurtyn nie wystarczy. Jeśli wpierw nie przygotujesz człowieka na widok drzewa, to on, zamiast ujrzeć i poczuć jego piękno, doznać może strachu przed nim.

        Otwierając człowiekowi oczy, kieruj jednocześnie jego wzrok do wnętrza. W przeciwnym razie po raz kolejny zauroczy się powierzchownością tego świata. I niczym łódź bez wioseł dryfował będzie, rzucany falami tych, którzy zrobią wszystko, aby nigdy nie poznał głębi tego, na czym się unosi.

        Żabie siedzącej w kałuży nie wmówisz, że istnieje ocean.
        Człowiek jest w stanie to pojąć. A tylko dlatego, że jakiś wewnętrzny głos podpowiada mu, że kiedyś w oceanie pływał …

        Piękna zima za oknem! Wszystko w bieli. Nawet cisza jest taka biała, czysta.
        Nagle przerwał ją głos kruka przelatującego nad śnieżnymi czapami leśnych sosen. Kracze zdziwiony swoją czernią …

        Idę zaparzyć kawy. Miłego dnia!

        A! Jeszcze jedno! Absolutnie nie zgadzam się z B Liptonem i S. Bhaermanem, którzy preferują skupianie się na kryzysie.
        Energia podąża za uwagą, a konkretnie za odczuciem. W świecie energii, wibracji nie istnieje słowo NIE !
        Jeśli ci się coś podoba i to odczuwasz, jako dobre – TAK, otrzymujesz to.
        Jeśli ci się coś nie podoba i to odczuwasz jako złe – TAK, otrzymujesz to!

        Np. Proszę o zdrowie! Życzę sobie zdrowia!
        Odczucia na temat czego każą ci prosić o zdrowie?

        Polubienie

        1. @Krystyna
          Odpowiem katolickim poetą Cyprianem K.Norwidem :

          Do orła, co nad dębem powiewa,
          Mruczał kret z nory i z cieni:
          «Gałąź każda każdego drzewa
          Jest u mnie tu w kształtach korzeni.
          Ty tam orłem, ja tu. — Gore słońce,
          Nie ogranicza się na firmamencie —
          Ja mam je w oczach tak gorące,
          Że przechadzam się w ziemi odmęcie».

          «Zaiste, jest tak» — orzeł odśpiewa —
          «Lecz świat mój, to nie jest analiza.
          On korzenie dawa i zasiewa,
          Gdy twój tylko je podgryza!»

          Polubienie

          1. @Mieczysław,

            Piękny wiersz. Pozwól, że, choć nie mnie stawać w szranki z Cyprianem K Norwidem, odpowiem na jego wiersz, moim:

            ŻYCIORYS DYKTOWANY

            Spływasz z głębin kiedyś ci znajomych
            na ciepłe fale plaży, rośniesz skulony
            w cichych wodach pulsującego brzegu
            krzyk bólu i łzy radości istnienia
            rzucają cię na piach, oddychasz
            leżysz , leżysz, leżysz, leżysz…
            pełzasz miękko na czworaka
            powoli podnosisz się
            chodzisz,chodzisz
            b i e g a s z
            biegasz
            bie…
            chodzisz
            chodzisz powoli
            chodzisz bardzo powoli
            pełzasz z laską na trojaka
            leżysz, leżysz, leżysz, leżysz…
            krzyk bólu i łzy niemocy
            wrzucają cię w głębiny nieznane
            ………………………………………………….
            płyniesz przez drzewa ogrodów
            przenikasz bezgłośnie ściany budynków
            szukasz domu pomalowanego na biało
            Powiedz mi mój zdyszany przyjacielu:
            Co myślisz biegnąc na przystanek ?

            Polubienie

            1. Oj! Nie wyszło mi! Ten wiersz ma kształt klepsydry – symbolu upływu czasu. No, ale na szczęście istnieje jeszcze takie coś, jak wyobraźnia.
              Pozdrawiam.

              Polubienie

Dodaj odpowiedź do Rozsądna Anna Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.