Do 2048 roku wyginą wszystkie gatunki morskie. „Zagłada postępuje bardzo szybko”
Artykuł o ekologii. Od jakiegoś już czasu obserwujemy wielkie wymieranie gatunków, w szczególności pszczół i gatunków morskich. Zwierzęta umierają całymi grupami, milionami, i dotyczy to najróżniejszych gatunków: krewetek, krabów, ryb, delfinów.
Mówi się, że morza są barometrami stanu ziemskiej biosfery. Morza zaczynają właśnie reagować. To w nich wszelkie zanieczyszczenia kumulują się bardziej, niż np w powietrzu.
W Bałtyku sytuacja już jest dramatyczna. Od dekad rybacy raportują o wyławianiu ryb bytujących przy dnie – fląder – z całymi poparzonymi brzuchami. Dodajmy – poparzonymi od gazów bojowych zatopionych po zakończeniu II wojny światowej. Beczki z tymi gazami rozszczelniają się i pękają już od dawna. Jeśli kraje basenu morza bałtyckiego nic nie zrobią, w ciągu kilku dekad morze to będzie toksyczną kałużą pozbawioną życia biologicznego.
Już teraz ogromne obszary dna na środku Bałtyku są pozbawione życia biologicznego. Czytałem o tym jeszcze „za gówniarza”, w książce od geografii w latach 90-tych. Niestety, zmieniły się rządy, ale nie zmieniło się nic w sprawie zanieczyszczenia tego akwenu.
Powagi sytuacji dodaje fakt skażenia z Fukushimy. Jest ono nieporównywalne z niczym innym. Pluton i neptun wydobywające się z 3 uszkodzonych reaktorów, są jednymi z najbardziej toksycznych substancji na Ziemi. Ta awaria nie miała wcześniej precedensu, ocenia się, że co 9 dni idzie tam emisja równa całkowitej emisji z Czarnobyla. Skażenie oceanu zanotowano już w Kanadzie i USA (prądy morskie), a agendy rządowe USA prowadzą intensywne badania w tym kierunku.
Nietrudno się dziwić, że prawda wychodzi na jaw, skoro teraz każdy może kupić sobie licznik Geigera lub inne urządzenie pomiarowe, wyjść na kalifornijską plażę i dokonać pomiarów. Pisałem o tym, jak uczennica College’ u robiąca projekt z biologii, przez przypadek odkryła przekroczenie norm skażenia radioaktywnego na kalifornijskiej plaży. Gdzie były w tym czasie służby ochrony radiologicznej i czemu nie ostrzegły ludzi? To pytanie jest oczywiście nierozwiązywalną zagadką. Ale inaczej na nią spojrzymy, gdy zdamy sobie sprawę, że lobby atomistów jest nie mniej wpływowe, niż lobby farmaceutyczne..
Wstęp: Jarek Kefir
Proszę o rozpowszechnienie tego materiału!
____________________________________________________________
Cytuję: „Analiza z roku 2006. Od tamtego czasu nie wprowadzono żadnych systemowych zmian mitygujących, naprawczych. Nadmierne połowy, zanieczyszczenie, zakwaszenie, skażenie radioaktywne i ocieplenie globalnego oceanu wręcz galopują. Objęty ochroną obszar wód morskich wynosi niecałe 2%. Ustalony przez badaczy, „optymistyczny” termin można uznać za nieaktualny.
Zagłada morskiego życia ma swoją datę: 2048.
Właśnie wtedy oceany świata opustoszeją z ryb, przewiduje międzynarodowy zespół ekologów i ekonomistów. Przyczyna: wymarcie gatunków z powodu nadmiernych połowów, zanieczyszczenia, utraty siedlisk i zmiany klimatu.
Badanie przeprowadzone przez dr Borisa Worma z Uniwersytetu Dalhousie w Halifax [Nowa Szkocja] – wraz z kolegami z Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji i Panamy – było próbą zrozumienia, co wyniszczenie gatunków morskich może oznaczać dla świata.
Badacze zanalizowali kilka rodzajów danych. Nawet dla naukowców zorientowanych ekologicznie wyniki były nieprzyjemnym zaskoczeniem.
„Byłem zszokowany i zaniepokojony konsekwencją istniejących trendów – wykroczyła poza nasze najbardziej pesymistyczne podejrzenia,” mówi Worm w komunikacie prasowym.
„To nie jest prognoza wydarzeń. To dzieje się teraz,” mówi dr Nicola Beaumont z Laboratorium Morskiego w Plymouth [Wielka Brytania]. „Jeśli różnorodność biologiczna nadal będzie zanikać, środowisko morskie nie tylko nie utrzyma naszego stylu życia, lecz faktycznie nie zdoła utrzymać naszego życia,” dodaje Beaumont.
Już dzisiaj 29% jadalnych gatunków ryb i owoców morza odnotowało 90% spadek – co oznacza załamanie tych łowisk.
Ale kwestią kluczową nie jest brak owoców morza na naszych talerzach. Gatunki oceaniczne filtrują wodę z toksyn. Chronią linie brzegowe. Zmniejszają ryzyko eksplozji rozkwitu alg, takich jak czerwona fala.
„Znaczny i stale rosnący odsetek ludzkiej populacji zamieszkuje obszary w pobliżu wybrzeża, dlatego utrata usług, takich jak ochrona przeciwpowodziowa i detoksykacja odpadów, może mieć katastrofalne skutki,” mówi Worm.
Naukowcy przeanalizowali dane z 32 eksperymentów przeprowadzonych na różnych środowiskach morskich.
Następnie przestudiowali wnikliwie 1000-letnią historię 12 regionów przybrzeżnych na całym świecie, w tym zatoki San Francisco i Chesapeake w Stanach Zjednoczonych, Adriatyku, Bałtyku i Morza Północnego w Europie.
Po czym zbadali dane łowisk z 64 dużych ekosystemów morskich.
I na koniec przyjrzeli się rekonwalescencji 48 chronionych obszarów morskich.
Ich konkluzja: Wszystko, co żyje w oceanie jest bardzo ważne. Różnorodność morskiego życia jest kluczem do jego przetrwania. Obszary oceanu o największym zróżnicowaniu życia są najzdrowsze.
Jednakże utrata gatunków nie jest procesem stopniowym. Zachodzi bardzo szybko – i przyspiesza, twierdzą naukowcy. […]
Swoje ustalenia badacze przedstawili na łamach Science.
2 listopada 2006
Źródło: CBS News
Tłumaczenie: exignorant
Wpisy powiązane tematycznie na stronie ExIgnorant: „Dziennik pokładowy: Ocean umiera”, „Dramatyczny Raport o Stanie Oceanów”
Odkryj więcej z mr Jarek Kefir & dr Odkleo
Subscribe to get the latest posts to your email.
Prędzej ludzie się powybijają
Przetłumaczone na polski to co działo się na majdanie, włączcie napisy.
PolubieniePolubienie
Sorry w odessie nie majdanie
PolubieniePolubienie
Tutaj więcej na ten temat (drastyczny materiał)
https://prawda2.info/viewtopic.php?t=23049&postdays=0&postorder=asc&start=25
Przygotowania do 3 wojny światowej?
Austria, jadą czołgi NATO
Ewald Stadler austriacki polityk http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewald_Stadler mówi o tym ze w Ameryce jest wiele wpływowych osób dla których Rosja już dziś stała się nazbyt silna i nazbyt stabilna – dlatego chcą z nią wojny teraz – nie za 15 lat. Stadler pokazuje filmik z przemieszczającymi się koleją czołgami – przez Austrię; to są setki czołgów, które jadą na wschód (…)
Przerzuca się o wiele wojsk więcej niż nam mówi się o tym oficjalnie -tłumacząc to ćwiczeniami, teraz w Polsce rozlokowuje się
r a k i e t y , przerzucają żołnierzy i siły powietrzno – desantowe do krajów pribałtyki. Bardzo dużo czołgów i żołnierzy przerzuca się do Rumunii gdyż gra ona bardzo ważną strategiczną rolę w tym konflikcie. Chciałem przeczytać jakieś znaki rozpoznawcze na tych czołgach ale były niewidoczne – więc nie można określić czyje to czołgi, jakiego z krajów NATO i to wszystko dzieje się na terytorium naszego n e u t r a l n e g o państwa – nasze władze naruszają zasady neutralności i popierają sankcję przeciw Rosji a my (Austria) nie mamy żadnego konfliktu z Rosją!
PolubieniePolubienie